Ewa Damięcka: Zawsze grało nam się z nimi ciężko

Piotrocvia Piotrków Trybunalski będzie pierwszym rywalem SPR Safo Lublin w fazie play-off. - Zawsze grało nam się z nimi ciężko, ale chcemy wygrać dwa mecze i szybko awansować do kolejnej rundy - zapowiada kołowa SPR Ewa Damięcka.

Piotrkowianki w tym sezonie grają poniżej oczekiwań, ósme miejsce w pierwszej rundzie to najgorszy wynik od trzech lat. Mimo to Ewa Damięcka przestrzega przed lekceważeniem rywalek.

- Kilka zawodniczek, które pauzowały z powodu kontuzji wróciło już do gry - przypomina Damięcka. - Zawsze grało nam się z nimi ciężko, dlatego jesteśmy bardzo zmotywowane. Naszym atutem będzie to, że ewentualne trzecie spotkanie rozegramy przed własną publicznością. Chcemy jednak awansować do kolejnej rundy przy jak najmniejszym nakładzie sił i już w środę w Piotrkowie cieszyć się z awansu do półfinału.

Ewa Damięcka przyznała też, że chce jak najszybciej zapomnieć nieudany turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. - W Budapeszcie zabrakło nam motywacji, większość z nas po raz pierwszy grała o taką stawkę - przyznaje. - Nie będziemy tego rozpamiętywać. Musimy skoncentrować się na walce o mistrzostwo Polski i krajowy puchar.

W Budapeszcie oprócz Damięckiej zagrało pięć innych zawodniczek SPR: Magdalena Chemicz, Dorota Malczewska, Małgorzata Majerek i Katarzyna Duran. Od wtorku trenują już razem z zespołem i w sobotę wystąpią przeciwko Piotrcovii. Trenerzy Jan Packa i Edward Jankowski nie będą mogli za to skorzystać z usług Justyny Łabul, którą czeka zabieg łękotki.

Źródło artykułu: