Sandra Spa Pogoń Szczecin wznowiła treningi. Zabrakło dwóch ważnych postaci

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: szczypiorniści Sandra Spa Pogoni Szczecin
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: szczypiorniści Sandra Spa Pogoni Szczecin

Sandra Spa Pogoń odbyła swój pierwszy trening przed sezonem 2019/2020 PGNiG Superligi 15 lipca. Szczecinianie nie rozpoczęli jednak zajęć w pełnym składzie personalnym. Zabrakło Dawida Krysiaka oraz Dmytro Horihy.

Po przerwie wakacyjnej na pierwszym treningu pojawiło się szesnastu zawodników. Do drużyny prowadzonej przez Rafała Białego i Sławomira Fogtmana dołączonych zostało także pięciu juniorów Kusego Szczecin. Zabrakło Dawida Krysiaka, który przeszedł operację kości piszczelowej. Z powodu spraw z wizą w zajęciach nie uczestniczył jeszcze Dmytro Horiha. Ten pierwszy ma być do dyspozycji dopiero w połowie sierpnia.

Zamiast zysków, duże straty. Tak wyglądają europejskie puchary. Zobacz więcej!

W poniedziałek (15 lipca) sztab przedstawił plan przygotowań. Ćwiczenia będą się odbywać na własnych obiektach. Drużyna ma rozegrać co najmniej dziewięć gier kontrolnych. Pierwsza będzie miała miejsce 2 sierpnia. W Niemczech Pogoń zmierzy się z SC DHfK Lipsk. Tydzień później Portowcy zagrają w Memoriale Matuszaka w Głogowie, a w kolejnym weekendzie udadzą się do Dębna i zmierzą z drużynami I ligi. Mocniejsze przetarcie czekać będzie na szczecinian na tydzień przed inauguracją - zawody z NMC Górnikiem Zabrze oraz Chrobrym Głogów.

Czytaj także: ZPRP pod dużym obstrzałem

Klub ze stolicy Pomorza Zachodniego przed startem nowego sezonu nie był zbyt aktywny na rynku transferowym. Dokonano jednego, ale za to poważnego transferu. Z HC Motoru Zaporoże sprowadzono 27-letniego bramkarza Antona Terekhofa. Konkurować z Ukraińcem będzie Mateusz Gawryś. To największa zmiana w zespole Białego. Wcześniej miał on trzech bramkarzy, ale ze wszystkimi się pożegnano.

Start w Superlidze zaplanowano na 31 sierpnia i 1 września. Pogoń zmierzy się w meczu wyjazdowym w Opolu z Gwardią.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Komentarze (0)