W porównaniu do ubiegłego sezonu, Energa Wybrzeże Gdańsk doznało jednego poważnego osłabienia. Z drużyny odszedł Adrian Kondratiuk, najskuteczniejszy zawodnik ligi i mózg drużyny. Ostatecznie nikt inny nie opuścił zespołu znad morza, który w nowym sezonie ma mieć szerszą kadrę.
Do składu klubu z Gdańska dołączyło trzech młodych zawodników, którzy wywalczyli sobie promocję do pierwszej drużyny. Najstarszym z nich jest Damian Didyk, który w gdańskim klubie grał wcześniej w zespołach juniora młodszego i juniora. 21-latek w ubiegłym sezonie występował w pierwszoligowym SPR GKS Żukowo, w którym w 20 meczach zdobył 105 bramek.
Adam Fedorowicz ostro o ZPRP. Zobacz więcej!
W klubie z Żukowa grał też dwa lata młodszy od Didyka Patryk Pieczonka. Siedemnastolatek zagrał w 16 meczach SPR-u GKS i rzucił 36 bramek. Teraz jest po będącym już od ubiegłego sezonu w pierwszym składzie Dawidem Wodzińskim, drugim najmłodszym zawodnikiem w zespole.
Marek Monczka na testach w Górniku. Zobacz więcej!
O kolejną szansę w Enerdze Wybrzeżu będzie też walczył Paweł Malinski, który po tym jak w poprzednich rozgrywkach zagrał w 8 meczach Sambora Tczew i rzucił w nich 9 bramek, podjął rękawicę. Na pierwszych zajęciach, które odbędą się w Gdańsku ma się stawić łącznie 19 zawodników. Z zespołem przygotowań nie rozpocznie Ramon Oliveira, który przechodzi rehabilitację.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]