Selekcjoner Polek rozwiązał kontrakt. Praca tylko z reprezentacją

Materiały prasowe / J.Gucma/ZPRP / Na zdjęciu: Arne Senstad (z lewej) i Andrzej Kraśnicki
Materiały prasowe / J.Gucma/ZPRP / Na zdjęciu: Arne Senstad (z lewej) i Andrzej Kraśnicki

Koniec zamieszania z trenerem Arne Senstadem. Norweski klub Storhamar rozwiązał z nim umowę, szkoleniowiec skupi się wyłącznie na pracy z reprezentacją Polski szczypiornistek.

W tym artykule dowiesz się o:

Saga z wyborem Senstada na stanowisko trenera kadry trwała blisko dwa tygodnie. Po ogłoszeniu nominacji przez ZPRP norweski klub Storhamar postanowił dać swojemu wieloletniemu szkoleniowcowi prztyczka w nos. Senstad nie ustalił z kierownictwem zasad współpracy i nie dostał zgody na łączenie funkcji do 2020 roku (do tego czasu obowiązuje go kontrakt).

ZOBACZ: Kolejny nowy członek sztabu Stali Mielec

Temat na moment utknął w martwym punkcie i wydawało się, że na niecały miesiąc przez pierwszym zgrupowaniem związek będzie miał olbrzymi problem. Senstadowi udało się jednak porozumieć z klubem. Pierwotny kompromis (o czym informowaliśmy) zakładał, że Norweg poprowadzi drużynę w trzech meczach i zacznie pracę w Polsce.

Niedługo później Stohamar przychyliło się do wniosku trenera, który chciał od razu rozwiązać umowę. Nowy selekcjoner Polek zostanie zatem oficjalnie przedstawiony we wrześniu i pod koniec miesiąca zadebiutuje meczami el. ME 2020 z Wyspami Owczymi i Ukrainą.

ZOBACZ: Liga Mistrzów jednak w polskiej telewizji?

Wtedy też powinniśmy poznać obsadę sztabu. Wśród typowań przewija się nazwisko dobrego znajomego Senstada, Reidara Moistada, byłego trenera Energi AZS Koszalin.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Komentarze (7)
avatar
GD-SP
29.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
myślę że związek nie wyrazi zgody odnośnie stanowiska dla Reidara Moistada! Tu powinien być "jakiś" trener który po kadencji Norwega miałby objąć kadrę Polski.
Bardziej z kierunku Koszalina to
Czytaj całość
avatar
rogoMKS
29.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pomyślałem, że to może będzie dobra nauczka dla pzpr na przyszłość, aby "nie chwalić dnia przed zachodem słońca".
Po chwili naszła mnie jednak druga myśl. Przecież to pzpr....
Dobrze, że się do
Czytaj całość
avatar
Grzymisław
28.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
I chwała Panu w niebiesiech, że cała historia dobrze się skończyła. Czytaj całość