Liga Mistrzów. Orlen Wisła czeka na IFK Kristianstad. "Nie powinniśmy mieć obaw"

Newspix / Piotr Kucza / FOTOPYK / Na zdjęciu: Xavier Sabate
Newspix / Piotr Kucza / FOTOPYK / Na zdjęciu: Xavier Sabate

Orlen Wiśle Płock zostały już ostatnie chwile do spotkania z IFK Kristianstad. Przed wicemistrzami Polski kolejny trudny mecz, ale "Nafciarze" podejdą do niego w roli faworyta.

Na temat spotkania wypowiedział się Xavier Sabate. Były selekcjoner reprezentacji Węgier po raz kolejny podkreślił, że grupa D Ligi Mistrzów, w której występują płocczanie, jest bardzo wyrównana.

- W naszej grupie nie ma łatwych drużyn, każdy może wygrać z każdym. O ostatecznym wyniku pojedynku zadecydują detale, jedna bramka. Kluczową rolę mogą odegrać nasi kibice i ich wsparcie - przyznał.

Zobacz takżeLiga Mistrzów. Philip Stenmalm: Najmocniejszą stroną IFK Kristianstad jest obrona

Trener Wisły wie, że IFK Kristianstad w ostatnim czasie zawodzi. Szwedzi nie wygrali żadnego starcia w europejskich rozgrywkach, a na dodatek wysoko przegrali w krajowej lidze (20:30 z HK Malmo). Mimo tego, Hiszpan nie szuka łatwego zwycięstwa i nie lekceważy rywali.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Karol Zalewski rozpętał burzę. Tomasz Majewski odpowiada

- Spodziewam się trudnego spotkania. Szwedzi mają zero punktów na koncie, ale pierwszy mecz zagrali bez kluczowych zawodników. Potem przegrali z silnym Dinamem Bukareszt. Nasza grupa jest bardzo wyrównana, każdy może wygrać z każdym, więc na pewno niedzielny mecz będzie dla nas trudnym pojedynkiem - dodał.

Hiszpan uważa też, że za wcześnie jest na skreślanie Szwedów.

- Zero punktów po dwóch kolejkach należy traktować tylko jako liczbę na papierze. To na tę chwilę nic nie znaczy, równie dobrze my mogliśmy być w takiej samej sytuacji i mieć zero. W naszej grupie każdy może wygrać z każdym, a o końcowym wyniku zadecydują detale. Jeśli Kristianstad, czy jakaś inna drużyna, po siódmej kolejce będzie miała na koncie zero punktów, to wtedy będzie można wyciągać wnioski. Na tę chwilę nie ma takiej możliwości - oznajmił.

Szkoleniowiec widzi progres w grze swojego zespołu. Jego zdaniem "Nafciarze" są silniejsi niż w zeszłym sezonie.

- Porównując dyspozycję mojej drużyny dziś i tej sprzed roku, to dziś prezentujemy wyższy poziom, zarówno w obronie, jak i w ataku. Ale nasi przeciwnicy są też silniejsi. Dlatego z radością należy oczekiwać takich spotkań w Lidze Mistrzów. Jestem usatysfakcjonowany drużyną i pracą, którą wykonaliśmy. Bardzo dużo przed nami, ale jeśli mówimy o obawach, to nie powinniśmy ich mieć - zakończył.

Na temat spotkania wypowiedział się również prawoskrzydłowy drużyny wicemistrza Polski, Jerko Matulić. Chorwat również podchodzi do starcia z dużym szacunkiem.

- Nie będzie to łatwy mecz. W naszej grupie wszystko może się zdarzyć. Znam IFK. Ci zawodnicy dużo biegają, szybko rozgrywają, więc mamy na co uważać. Nastawiamy się na trudny pojedynek - skomentował.

Zobacz także: Liga Mistrzów. Dobre wiadomości dla Orlen Wisły. IFK Kristianstad znokautowane w Szwecji

Mecz trzeciej kolejki grupy D Ligi Mistrzów pomiędzy Orlen Wisłą a IFK Kristianstad zostanie rozegrany w niedzielę o 17:30 w płockiej Orlen Arenie.

Komentarze (4)
avatar
ck
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kibice? W OA ? buhahhaaa 
avatar
Złoty Bogdan
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Kluczową rolę mogą odegrać nasi kibice i ich wsparcie". Z tego Xaviera to niezły zgrywus :) 
avatar
Maxi-102
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moc jest z nami....:)