Argentyńczycy, za sprawą swojej agresywnej defensywy, wprowadzili wiele chaosu w drużynie Patryka Rombla. To skutkowało przechwytywaniem piłek i natychmiastowymi kontratakami przeciwników Biało-Czerwonych.
Ale nie każda kontra kończyła się powodzeniem reprezentacji Argentyny, bo bardzo dobrą pracę wykonywał Adam Morawski. Bramkarz reprezentacji Polski i Wisły Płock popisywał się skutecznymi obronami, w tym elemencie zachwycając zwłaszcza w 18. minucie meczu.
Wówczas Argentyńczycy ruszyli do kontrataku, a jeden z nich - Ignacio Pizarro - dostał piłkę znajdując się w sytuacji sam na sam z wysuniętym daleko Morawskim. Nasz bramkarz cofał się do bramki znajdując się twarzą do rywala, w odległości metra, może dwóch od Pizarro. A gdy ten oddał rzut, Morawski tylko sobie znanym sposobem wybił ją za boisko.
- Świetnie po raz kolejny Morawski. Co on robi w bramce?! Aż naprawdę nie chce mi się wierzyć, że on w takiej sytuacji wyciągnął te piłkę. Cofając się obronił taką piłkę... Brawo. Jedna z najlepszych interwencji turnieju - ekscytował się komentator TVP Sport.
Zobaczcie sami niesamowitą paradę Morawskiego:
Parada meczu Parada turnieju Po prostu Adam Morawski show #tvpsport pic.twitter.com/DxF1kOPFm1
— TVP Sport (@sport_tvppl) October 25, 2019
W ostatnim dniu turnieju w San Juan Polacy zmierzą się z Rosjanami (godz. 22.00), którzy mają na koncie porażkę z Argentyną i zwycięstwo z Hiszpanią B.
Zobacz też:
Wielka wtopa Katarczyków. Nie zagrają na igrzyskach!
Piotr Wyszomirski opuści Niemcy. Polak podpisał kontrakt z nowym klubem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski ostro trenuje do walki