Od kilku dni mówiło się, że Irańczyk zwiąże się z KSZO, 8 listopada klub potwierdził podpisanie umowy. 22-latek to prawy rozgrywający, w ojczyźnie występował w MES Kerman, potem przez dwa lata grał dla australijskiego Sydney UNI, z którym wziął udział w nieoficjalnych klubowych mistrzostwach świata, IHF Super Globe.
ZOBACZ: Duży sukces SMS-u Gdańsk
- Powodem transferu Alego był słaby start w tym sezonie. Brakowało nam zawodnika na tej pozycji, a szczególnie tej klasy. Mamy nadzieję, że transfer Alego, który trwał dwa miesiące i wymagał od nas bardzo dużo starań, przygotowań oraz dokumentacji, wydatnie podniesie siłę rażenia naszego zespołu - tłumaczył prezes klubu Karol Szewczyk.
Irańczyk od razu sprawdził się w nowych barwach, w debiucie rzucił dziewięć bramek, ale KSZO nie dało rady faworyzowanemu AZS-owi AWF Biała Podlaska (33:35).
To już drugi Azjata na polskich parkietach. Kilka tygodni temu po Japończyka Rennosuke Tokudę sięgnął beniaminek Superligi z Tarnowa.
ZOBACZ: Wielkie emocje w Koszalinie
ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa". Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. "Byłoby miło, gdyby prezes Midak przeprosił za swój wpis"