Reprezentantka Polski bez klubu. Patrycja Świerżewska odeszła z Byasen

Kłopoty finansowe zmusiły Byasen Trondheim do redukcji kadry. Klub podziękował za grę reprezentantce Polski Patrycji Świerżewskiej.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Patrycja Świerżewska Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Patrycja Świerżewska
Portal TV2 Sporten twierdzi, że Byasen Trondheim ma olbrzymie długi, sięgające w przeliczeniu prawie miliona złotych. Czołowy norweski klub musiał zdecydowanie zmniejszyć wynagrodzenia, a trzy zawodniczki w ogóle rozwiązały umowy. Chodzi o Szwedki Jenny Soedren i Yasminee Gluic oraz Patrycję Świerżewską.

ZOBACZ: Stevanović w siódemce kolejki LM

Polka spędziła w Norwegii ledwie kilka miesięcy. Po sezonie 2018/19 opuściła Start Elbląg, gdzie należała do najlepszych zawodniczek. Dla Byasen rzuciła 40 goli w 17 meczach.

Świerżewska na razie nie znalazła jeszcze nowego klubu. Swoich potencjalnych pracodawców mogła zachęcić występami w reprezentacji - Arne Senstad dał jej szansę podczas turnieju w Lublinie. Rozgrywająca pokazała się z niezłej strony, zwłaszcza pod względem rzutowym.

ZOBACZ: Niesamowita frekwencja w I lidze

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Lekarz kadry dementuje wcześniejsze doniesienia! "Piotr Żyła nie stracił przytomności"
Czy Patrycja Świerżewska powinna wrócić do Superligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×