Liga Mistrzów. Odrodzenie Motoru. Porto straciło punkty

Getty Images / Sascha Klahn/Bongarts / Na zdjęciu: Andre Gomes z FC Porto (z piłką)
Getty Images / Sascha Klahn/Bongarts / Na zdjęciu: Andre Gomes z FC Porto (z piłką)

FC Porto nie wyprzedzi na razie PGE VIVE Kielce w grupie B Ligi Mistrzów. Rewelacja rozgrywek niespodziewanie przegrała z Motorem Zaporoże 29:33.

Jeśli Porto było w stanie wygrać z THW Kiel i Montpellier, to naturalne, że oczekiwania poszły w górę i mecz z Motorem Zaporoże nie wydawał się takim wyzwaniem jak jeszcze kilka miesięcy temu.

ZOBACZ: Vujović zwolniony przez Słoweńców!

Porto, przetrzebione przez kontuzje, zagrało w zaledwie 11-osobowym składzie i w niekorzystnych okolicznościach nie zdołało złamać Motoru. Mistrzów Ukrainy do sukcesu poprowadził Boris Puchowski, równie skuteczny co w zremisowanym boju z THW Kiel. Motor potrafił seryjnie zdobywać bramki, a portugalski zespół wytrąciła z równowagi trzecia kara i czerwona kartka dla Daymaro Saliny.

ZOBACZ: Doświadczony zawodnik na wylocie z Veszprem

Motor wygrał w Lidze Mistrzów po raz pierwszy od 10 miesięcy i zachowuje nawet iluzoryczne szanse na wyjście z grupy. Przy okazji zatrzymał rozpędzone Porto, które po ostatnich wynikach mogło realnie myśleć o co najmniej czwartym miejscu w grupie B.

Bramkę dla zwycięzców rzucił polski obrotowy Mateusz Kus.

HC Motor Zaporoże - FC Porto Sofarma 33:29 (19:16)
Najwięcej bramek: dla Motoru - Igor Soroka 8, Borys Puchowski, Maksym Babiczew, Aidenas Malasinskas - po 6; dla Porto - Andre Gomez, Diego Branquinho - po 6

#DrużynaMZRPBramkiPunkty
1. FC Barca Lassa 8 8 0 0 290:223 16
2. Telekom Veszprem 8 6 1 1 276:230 13
3. HC Motor Zaporoże 9 6 0 3 265:272 121
4. Aalborg Handbold 9 5 0 4 275:279 10
5. THW Kiel 8 3 1 4 239:236 7
6. HBC Nantes 7 2 0 5 200:208 4
7. Celje Pivovarna Lasko 8 1 0 7 220:263 2
8. RK PPD Zagrzeb 7 0 0 7 169:223 0

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Źródło artykułu: