PGNiG Superliga: bezkrólewie w Kwidzynie?

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Kamil Krieger
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Kamil Krieger

Rzadko zdarza się, że w środowy wieczór większość superligowców pojawia się na boiskach. Rozgrywki nabrały tempa przed przerwą zimową. W wielu klubach zbliża się też przedświąteczny okres rozliczeń, m.in. w MMTS-ie Kwidzyn.

Przez ostatnie miesiące przyzwyczailiśmy się do terminarza z wtorkowymi/środowymi meczami uczestników Ligi Mistrzów (VIVE i Wisła), niedawna w środku tygodnia grali też uczestnicy Pucharu EHF (NMC Górnik, Azoty, Gwardia). Przed świętami nie ma zmiłuj, grudniowy kalendarz jest bardzo napięty, w tygodniu zaprezentują się wszyscy.

ZOBACZ: Duże emocje w meczu Wisły z Azotami

W środowy wieczór aż sześć spotkań, kilka arcyciekawych, z różnych względów. Najwięcej uwagi skupia chyba MMTS, niekoniecznie ze sportowych powodów. Nikt tego oficjalnie nie powiedział (i raczej nie powie), ale Dmytro Zinczuk tylko figuruje w papierach jako trener. Po serii porażek nieoficjalnie dowodzenie przejął grający "trener" Kamil Krieger i poprowadził zespół do pierwszego od dawna zwycięstwa (z Grupą Azoty Tarnów). Jakikolwiek przekaz będzie płynął z Kwidzyna - na nagraniach ewidentnie widać, kto dowodził zespołem podczas czasów.

ZOBACZ: Kadra zagra z egzotycznym rywalem

MMTS spróbuje pójść za ciosem w Lubinie, gdzie zagra z wyjątkowo w tym sezonie nieprzewidywalnym Zagłębiem. Nieźle wygląda też Pogoń, po raz pierwszy od dawna walcząca o pierwszą ósemkę. Stal Mielec dała Portowcom przykład, Gwardia po bojach w europejskich pucharach jak najbardziej pozostaje w ich zasięgu.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Skoro o Stali - w Mielcu zapewne długo będą wspominać znakomity mecz z Gwardią i pierwszy triumf od blisko dwóch miesięcy. Przed Czeczeńcami starcia z PGE VIVE, a potem z Wisłą. Nie trzeba być wielkim ekspertem, by wiedzieć, jak skończą się te potyczki.

Jak to przeważnie bywa, VIVE przyjedzie do Mielca w okrojonym składzie. Urazy leczą Blaż Janc i Igor Karacić, trener Tałant Dujszebajew wyjaśnił, że ta dwójka dostanie wolne do końca roku. Mówi się, że na Podkarpaciu nie pojawi się też bohater ostatnich tygodni Andreas Wolff. Do treningów wrócił za to Arkadiusz Moryto i istnieje szansa, że wyjdzie na boisko w Mielcu.

Ważny dzień w Tarnowie. Grupa Azoty i NMC Górnik Zabrze otworzą odnowioną halę "Jaskółka", która za kilkanaście dni będzie gościć reprezentację Polski. W Chrobrym Głogów daleko do optymizmu, ale pojawiła się przynajmniej iskierka nadziei na poprawę, bo po operacji stawu łokciowego na parkiety wrócił Kamil Sadowski. Piotrkowianin spisał się zaskakująco dobrze na tyle mistrzów Polski z Kielc, więc czemu nie naruszyć MKS-u? Problem w tym, że kaliszanie dysponują ostatnio naprawdę dużą siłą ognia. Trio Marek Szpera - Maciej Pilitowski - Robert Kamyszek w listopadzie było w gazie.

Grupa Azoty Tarnów - NMC Górnik Zabrze / godz. 18.00

Chrobry Głogów - Torus Wybrzeże Gdańsk / godz. 18.00

SPR Stal Mielec - PGE VIVE Kielce / godz. 18.30

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Energa MKS Kalisz / godz. 18.30

Zagłębie Lubin - MMTS Kwidzyn / godz. 18.30

Sandra Spa Pogoń Szczecin - KPR Gwardia Opole / godz. 19.15

Komentarze (2)
avatar
kibic0101
4.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
mam nadzieję że zarząd w końcu znajdzie jakieś rozwiązanie i rychło rozstaniemy się z obecnym trenerem, z pożytkiem dla wszystkich