PGNiG Superliga. Dawid Krysiak przed meczem z Orlenem Wisłą: Można ograć młodzież

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Dawid Krysiak
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Dawid Krysiak

Sandra Spa Pogoń po dniu odpoczynku w PGNiG Superlidze udała się do Płocka na mecz z Orlenem Wisłą. W obecnej sytuacji w Grodzie Gryfa nikt nie spodziewa się cudów. - Mamy dużo młodych zawodników, którzy potrzebują się ograć - przyznał Dawid Krysiak.

Krysiak przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty przed meczem z Nafciarzami (ostatnim w tym roku dla Portowców), że rywalizacja w Płocku będzie istotna dla młodszych graczy Sandra Spa Pogoni. - To jest najważniejszy moment, by później w meczach, w których punkty są dla nas ważne, nie zadrżała ręka.

Zobacz także: Mateusz Gawryś kolejnym bohaterem Pogoni

Z drugiej jednak strony sztab szkoleniowy nie ma wyjścia. Po urazach, jakich doznał wcześniej Mateusz Zaremba, a ostatnio w jednych zawodach w odstępie dwóch minut (z Gwardią Opole) również obaj obrotowi: Adam Wąsowski i Arkadiusz Bosy, postawienie na młodzież jest koniecznością.

- Na pewno wiemy, do kogo jedziemy. Wiemy, jaka to jest drużyna. Z takich meczów trzeba wyciągnąć jak najwięcej pozytywów. Można przetestować różne warianty na tak klasowym zespole - nie ukrywał Krysiak.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Efektowny rajd przez całe boisko holenderskiego amatora

Po meczu z Energą MKS-em Kalisz wygranym przez podopiecznych Rafała Białego 22:19 (więcej o meczu tutaj) widać było, jak dużo trudu w ataku wkładał wspomniany Bosy. - Jedną rękę ma wyłączoną. Nie zawsze włoży dłoń tam, gdzie wcześniej by ją włożył - stwierdził skrzydłowy Pogoni. Niemniej, docenił jego pracę przy linii szóstego metra. - Dobrze dzielił strefę. Na pewno nam pomógł.

Szczecinianie z Wisłą zagrają 13 grudnia (piątek). Pierwszy gwizdek pary sędziów z Wolsztyna już o godzinie 18:00.

Źródło artykułu: