Zawodniczki z Kobierzyc miały w sobotę przewagę własnego boiska i komfort w postaci dłuższej ławki, a elblążanki przewagę psychologiczną, ponieważ wyrzuciły drużynę z Dolnego Śląska z Pucharu Polski, a bezpośredni pojedynek w pierwszej rundzie zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet zakończyły na swoją korzyść. W wyjazdowym, trzecim starciu nie mogły zagrać Barbara Choromańska, Justyna Świerczek, Aleksandra Garczarczyk i Joanna Waga.
Spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg. W bramce gości dobrze spisywała się Wioletta Pająk, a w ofensywie nie zawodziły Alona Szupyk i Tatjana Trbović (6:8 w 14'). Po drugiej stronie boiska prym wiodła Kinga Jakubowska, którą mocno wspierała w ofensywie grająca w sobotę w większym wymiarze czasowym Karolina Wicik.
To właśnie Karolina Wicik doprowadziła do wyrównania, a chwilę później podwyższyła prowadzenie miejscowych do dwóch bramek (11:9 w 24'). Radość zawodniczek Edyty Majdzińskiej nie trwała jednak długo, gdyż w ataku przypomniała o sobie Alicja Pękala, a potem przez całe boisko do pustej bramki rzuciła Alona Szupyk, dając swojej drużynie remis. Elblążanki poszły za ciosem i w końcówce pierwszej połowy wypracowały sobie niewielką zaliczkę.
ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". Rajd Dakar a życie rodzinne. Wszystko da się poukładać
Po zmianie stron lepiej radziły sobie szczypiornistki z Dolnego Śląska, które siedem minut po wznowieniu gry doprowadziły do wyrównania. Bardzo dobrą zmianę dała w bramce miejscowych Barbara Zima, która nie tylko wykazywała się niesamowitą czujnością, ale też posyłała długie, precyzyjne podania na kontrę (24:21 w 50').
Jeden z takich kontrataków wybroniła Wioletta Pająk, a później nadzieję w serca kibiców wlała jeszcze Alona Szupyk (24:22 w 54'), ale na tym koniec. Końcówka meczu, podobnie jak w spotkaniu z Eurobudem JKS Jarosław, drużynie z Elbląga kompletnie nie wyszła.
KPR Gminy Kobierzyce - EKS Start Elbląg 30:24 (12:14)
KPR: Zima, Kowalczyk - Jakubowska 9, Kucharska 1, Ilnicka, Tomczyk, Piotrowska 3, Janas 3, Wiertelak 3, Ivanović 1, Walczak, Koprowska 4, Wicik 5, Michalak 1.
Karne: 5/7
Kary: 12 min.
EKS: Pająk, Orowicz - Pękala 2, Cygan, Kaczmarek, Trbović 2, Szulc, Szupyk 9, Dronzikowska 3, Stapurewicz 1, Jaszczuk 6, Rancić 1.
Karne: 1/1
Kary: 10 min.
Czerwona kartka: w 46. minucie Alicja Pękala (z gradacji kar)
Sędziowie: Andrzej Gratunik - Mariusz Wołowicz
---> Mistrzostwa Europy 2020. Artur Siódmiak: Determinacja i wola walki były wspólnym mianownikiem
---> Puchar EHF. Mistrzynie Polski nie dały rady HC Odense