PGNiG Superliga. Bez sensacji w Zabrzu. Oddała się awans do "ósemki" dla Chrobrego
NMC Górnik Zabrze po zwycięstwie z Chrobym Głogów 35:29 jest bardzo blisko czołowej trójki rundy zasadniczej PGNiG Superligi. Przegrani znacznie oddalili się natomiast od walki o medale.
Głogowianie są sami sobie winni, bo popełnili ogromną liczbę błędów, i to takich, które nie zdarzały im się chyba dawno. Roztargnienie przy wznowieniu, pośpiech i niewytłumaczalna pomyłki, nieprzygotowane rzuty... Część z błędów wynikała zapewne z próby gonitwy, ale jak na poziom Superligi było ich zdecydowanie za długo. Niezły Ołeksandr Tilte nie wystarczył.
Górnicy zagrali swoje, bez wielkich fajerwerków. To była solidna piłka ręczna w wykonaniu drużyny Marcina Lijewskiego. Grający asystent trenera Rafał Gliński rozdzielał piłki jak w zeszłym sezonie, Aleksandr Buszkow z zimną krwią kończył akcje. W trudnych pozycjach radził sobie Bartłomiej Bis, od początku rundy godnie zastępujący kontuzjowanego Marka Daćkę. Z ławki nie trzeba było nawet zbyt często wzywać Szymona Sićki - reprezentant Polski choć oszczędzany z powodu urazu barku, to i tak zdołał rzucić cztery bramki.
Zabrzanom raczej nikt nie zabierze trzeciego miejsca po rundzie zasadniczej, a Chrobry, by myśleć o czołowej ósemce, musi wznieść się na wyżyny. Przed głogowianami starcia z Gwardią Opole, Energą MKS-em Kalisz, PGE VIVE Kielce i Orlenem Wisłą Płock. Więcej niż jedno zwycięstwo będzie sporym osiągnięciem.
PGNiG Superliga Mężczyzn, 22. kolejka:
NMC Górnik Zabrze - Chrobry Głogów 35:29 (19:14)
NMC Górnik: Galia, Skrzyniarz - Bis 5, Tomczak 4, Sićko 4, Łyżwa 1, Czuwara 4, Pawelec, Buszkow 8, Tatarincew 1, Gliński, Gogola 1, Kondratiuk 4, Bąk 3
Kary: 10 minut (Bis - 4 min., Buszkow, Gliński, Bąk - po 2 min.)
Karne: 1/2
Chrobry: Stachera, Zapora - Grabowski 3, Zdobylak 3, Sadowski 3, Babicz 3, Przysiek 2, Tylutki, Tilte 8, Orpik 3, Krzysztofik 2, Bekisz 1, Bujnenko 1, Makowiejew
Kary: 6 minut (Babicz - 4 min., Tylutki - 2 min.)
Karne: 4/4