Piłka ręczna. Coraz ostrzejsze opinie o decyzji EHF. "To splunięcie w twarz zawodników"
Wiele europejskich drużyn, w tym polska reprezentacja, zostało pozbawionych przez EHF szans na udział w MŚ 2021 bez rozegrania eliminacji. - To jakby splunięcie w twarz - grzmi prezes łotewskiego związku Martins Bicevkis.
- Jestem absolutnie zszokowany decyzją EHF, która zasadniczo została podjęta bez konsultacji. Uważam, że to jak splunąć w twarz wielu zawodników i społeczności piłki ręcznej w ich krajach. Pomimo że koronawirus to dla nas wielkie wyzwanie, uważam że decyzja jest niesprawiedliwa. Niech przykładem będą igrzyska w Tokio, przeniesione na 2021 rok, ale z zachowaniem uczciwych zasad kwalifikacji. Chcemy zachęcić jak najwięcej krajów do komentowania tej decyzji. Będziemy walczyć na wszystkie teoretyczne sposoby, by walczyć o udział w MŚ 2021 - mówi Bicevskis.
Łotysze mieli zacząć rywalizację od preeliminacji z Izraelem, potem mógł ich czekać dwumecz z Portugalczykami. Polacy trafili w pierwszej rundzie na Litwinów, w drugiej fazie mieli czekać na nich Białorusini.
To kolejny krytyczny włos po decyzjach EHF. M.in. prezes Picku Szeged czuje się pokrzywdzony po wyeliminowaniu jego zespołu z gry o triumf w Lidze Mistrzów (CZYTAJ).
ZOBACZ: Innowacyjne pomysły w Bundeslidze?
ZOBACZ WIDEO: Wenta o sytuacji piłki ręcznej w obliczu koronawirusa. "Przesunięcie rozgrywek nie jest do końca sprawiedliwe"