Piłka ręczna. Koronawirus. CSM Focsani ukarane przez rumuńskie władze
Rumuński klub CSM Focsani zataił informacje na temat zakażenia koronawirusem, w związku z czym otrzymał karę od tamtejszej federacji. Klub nie zgadza się z decyzją i zapowiada odwołanie.
To jednak nie wszystko. Jak informuje FHR, CSM Focsani miało również nie poinformować federacji o tym, że podczas turnieju objawy zgłaszał także inny zawodnik, Valentin Mocsanu. Test zrobiony na 48 godzin przed turniejem wyszedł negatywnie, dlatego też władze klubu ograniczyły się do posłania zawodnika z powrotem do Fokszanów, po raz kolejny bez powiadamiania o tym federacji. Ponadto, kolejne testy wykazały, że trzech dodatkowych szczypiornistów jest zakażonych.
Decyzją władz rumuńskiego szczypiorniaka klub zostanie ukarany karą 40 000 lejów rumuńskich - po 20 000 za wykrycie i niepoinformowanie o objawach u zawodnika oraz kolejne trzy zakażenia, wykryte w trakcie turnieju. Dodatkowo, wszystkie mecze CSM Focsani zostały rozstrzygnięte jako walkowery na korzyść ich przeciwników.
Zgodnie z przepisami, rumuński klub ma 5 dni na odwołanie się od tej decyzji. Jak poinformowało CSM na swoim profilu na Facebook'u, władze klubu na pewno skorzystają z tej możliwości.
Czytaj także:
-> kontuzje w Bundeslidze
-> oficjalnie: długa przerwa Thrastarsona