MŚ 2021. "Widać rozwój", "jest potencjał", "dużo dobrego przed nami". Twitter po meczu Polaków

PAP/EPA / Khaled Elfiqi / Na zdjęciu: Przemysław Krajewski
PAP/EPA / Khaled Elfiqi / Na zdjęciu: Przemysław Krajewski

Reprezentacja Polski nie zagra w ćwierćfinale mistrzostw świata. Biało-Czerwoni przegrali z Węgrami 26:30 i nie awansują do najlepszej ósemki. Eksperci i użytkownicy Twittera z nadziejami patrzą jednak w przyszłość.

Zbyt duża liczba błędów i niewykorzystanych sytuacji - to obraz po meczu Polaków z Węgrami. Biało-Czerwoni dobrze zaczęli, ale zupełnie pogubili się w drugiej części pierwszej połowy. Każdą pomyłkę naszych reprezentantów karał Mate Lekai, który z bezwzględną precyzją wykorzystywał każdą szansę na zdobycie bramki. W efekcie gracze Patryka Rombla na przerwę schodzili przegrywając sześcioma trafieniami.

Druga część spotkania była już w wykonaniu Polaków zdecydowanie lepsza. Biało-Czerwoni cały czas mieli co prawda problemy ze skutecznością w ataku, ale starali się ryzykować, kombinowali, grali szybko i wreszcie prowadzili wyrównaną walkę z Madziarami. Sporo korzyści przyniosła też gra siedmiu na sześciu. Ostatecznie jednak reprezentanci Polski musieli pogodzić się z porażką. 

"Szkoda tych błędów, niewykorzystanych sytuacji, prostych pomyłek. Ale nie ma co się smucić. To był naprawdę udany turniej dla tych chłopaków. I jeden słaby mecz tego nie przykryje" - napisał na Twitterze dziennikarz naszej redakcji, Bartek Choinkowki.

Występ Polaków w Egipcie to dobry prognostyk na przyszłość. "Widać duży rozwój, wciąż jest spory potencjał. Jeszcze będzie pięknie!" - napisał dziennikarz TVP Sport, Maciej Wojs.

Wpis w podobnym tonie zamieścił Marcin Górczyński. "Dwa lata powinny wystarczyć na przygotowanie szerszego składu. Na razie wypada tylko podziękować za naprawdę długo wyczekiwany zastrzyk emocji" - zauważył dziennikarz.

Gra reprezentacji Polski straciła sporo na jakości, gdy Michał Olejniczak podkręcił kostkę i musiał opuścić boisko. To w tym momencie spotkania Węgrzy odskoczyli Polakom. "Najważniejszy ludzki cel Patryka Rombla na najbliższe dwa lata: znaleźć godnego zmiennika dla Michała Olejniczaka i wymiatacza na prawą połówkę" - zauważył dziennikarz Weszło FM, Kamil Gapiński.

Kamil Kołsut z "Rzeczpospolitej" zwrócił natomiast uwagę na niska średnią wieku reprezentantów Polski i przypomniał, że docelowym turniejem dla Biało-Czerwonych są mistrzostwa świata, która za dwa lata zostaną zorganizowane w Polsce. "Polacy w Egipicie byli faworytem tylko z Urugwajem. Ta drużyna ma być gotowa na MŚ 2023" - ocenił.

"Jeszcze dużo dobrego przed nami" - zauważył Konrad Szczukocki, ekspert przygotowania fizycznego reprezentacji Polski.

Z nadzieją patrzy w przyszłość także dziennikarz Super Expressu, Jakub Waśko. "Dwa lata ciężkiej pracy przed nami. Ten turniej to będzie wielki kop dla tych chłopaków. Piękny turniej w 2023 przed nami!"

Mimo porażki w grze Polaków można było dopatrzeć się pozytywów. "Mega, ale to MEGA podobało mi się, że z grą 7 na 6 nie czekaliśmy do samego końca. To było ryzyko i równie dobrze mogliśmy przegrać -15. Była walka, była odwaga. Brawo Trener Rombel, brawo Drużyna" - oceniła odpowiedzialna za marketing w zespole Łomża Vive Kielce, Magda Pluszewska.

Czytaj też:
Sensacyjna porażka Chorwatów!

ZOBACZ WIDEO: Branża fitness nie ma wyjścia. "Pomoc od rządu praktycznie nie istnieje"

Źródło artykułu: