Szczypiornistki MKS Piotrcovii Piotrków Trybunalski zdobyły w sobotę 32 bramki, nie wystarczyło to jednak do zwycięstwa. W ocenie trenera, były w stanie rzucić więcej bramek. - Zabrakło nam przede wszystkim skuteczności, bo mieliśmy stuprocentowe sytuacje, a nie potrafiliśmy ich wykorzystać - powiedział Krzysztof Przybylski.
Piotrkowianki zaczęły gonić rywalki w samej końcówce spotkania, odrabiając większość strat. - Eurobud JKS Jarosław rozegrał dobre spotkanie, a my graliśmy słabiej w obronie i również w bramce gorzej to wyglądało. Dopiero w końcówce złapaliśmy rytm, ale było za późno, zabrakło czasu - podkreślił Przybylski.
Zawodniczki Eurobud JKS-u Jarosław zagrały tego dnia dużo lepiej w ofensywie niż w poprzednich spotkaniach. - Nie da się ukryć, że nasz atak zafunkcjonował naprawdę super w porównaniu do całego sezonu. Poprawiliśmy skuteczność, co było naszą piętą achillesową i to dzięki temu wygrałyśmy - zauważyła Karolina Szczurek, bramkarka drużyny z Podkarpacia.
Czytaj także:
Cenne punkty Ruchu Chorzów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kasia Dziurska wróciła z wakacji. Od razu do pracy