Od długiego czasu było wiadomo, że szukający bardziej regularnej gry Miłosz Wałach zostanie wypożyczony. Mówiło się o tym, że trafi poza Polskę, jednak ostatecznie będzie kontynuował karierę w PGNiG Superlidze. Trafi do Torus Wybrzeża Gdańsk, które przez najbliższe trzy lata będzie prowadził nadal Mariusz Jurkiewicz.
Wałach jest uważany za jeden z największych talentów młodego pokolenia na swojej pozycji, jednak w najlepszym polskim klubie nie miałby szans na regularną grę. Dlatego właśnie przeniesie się do Gdańska. Warunki umowy są już ustalone, brakuje jednak jeszcze finalizacji.
Miłosz Wałach za głównego rywala do miejsca w bramce będzie miał Artura Chmielińskiego, który występuje w gdańskim klubie niemal od jego powstania i jest drugim najdłużej grającym zawodnikiem w Torus Wybrzeżu po Jacku Suleju. Ponadto w bramce gdańszczanie mają jeszcze młodego wychowanka Dawida Wodzińskiego. Z zespołu odszedł Przemysław Witkowski, który będzie kontynuował karierę w Niemczech.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jest moc. Nietypowy trening Wildera