Do niespodzianki w rywalizacji piłkarek ręcznych doszło już w pierwszym, wtorkowym starciu. Mało kto mógł stawiać na Japonię w meczu Czarnogórą, a jednak Azjatki pokazały klasę. Kosmiczny występ zaliczyła między słupkami Sakura Kametani, która zaliczyła aż 21 skutecznych interwencji i broniła z rewelacyjną, 47-procentową skutecznością!
W drugim meczu grupy A, Oranje zgodnie z planem pokonały Koreę Południową. Oba zespoły wyraźnie postawiły na szybką grę w ataku, kompletnie zapominając o twardej i szczelnej obronie. Holenderki imponowały skutecznością w ofensywie. Dość powiedzieć, że koreańskie golkiperki przez cały pojedynek zderzyły się z piłką tylko trzy razy.
Nie zawiodły także Norweżki, które bez większych problemów poradziły sobie z Angolą. Skandynawki mogły liczyć na bardzo dobrą dysponowaną i czujną w bramce Katrine Lunde, a w ataku prym wiodły niezniszczalna Nora Mork, Veronica Kristiansen i Sanna Solberg Isaksen.
ZOBACZ WIDEO: Reprezentacja Polski rozkręca się w turnieju olimpijskim. "To jest kwestia tego co wydarzyło się w głowach Polaków"
Co działo się w grupie B? Następne punkty dopisały do swojego konta Brazylijki. Canarinhas w pierwszej kolejce zremisowały z ROC, a w drugiej pokonały Węgierki. Ciekawie zapowiadało się spotkanie Rosjanek ze Szwecją, ale rywalizacja okazała się meczem do jednej bramki. W meczu dominowała drużyna Trzech Koron, która mogła polegać na Jaminie Roberts (7/7) i Carin Stromberg (8/11).
Cenne punkty straciły wicemistrzynie olimpijskie - Francuzki, które nie znalazły jeszcze w Tokio odpowiedniego rytmu. Ekipa Trójkolorowych na inaugurację z trudem pokonała Węgry, a we wtorek musiała uznać wyższość zdeterminowanych i charakternych Hiszpanek.
Wtorkowe mecze piłkarek ręcznych na IO 2020 w Tokio:
Grupa A
Japonia - Czarnogóra 29:26 (14:13)
Korea Południowa - Holandia 36:43 (15:19)
Angola - Norwegia 21:30 (10:15)
Grupa B
Brazylia - Węgry 33:27 (17:11)
Francja - Hiszpania 25:28 (12:12)
---> Tokio 2020. Kluczowe bramki Alexa Dujshebaeva, Egipt pokonał rywala z Europy
---> Tokio 2020. Uczta dla kibiców. Rusza turniej olimpijski