PGNiG Superliga. SPR Stal Mielec sprawdziła formę. Jeden element koniecznie musi ulec zmianie

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: szczypiorniści Stali Mielec
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: szczypiorniści Stali Mielec

SPR Stal Mielec i Grupa Azoty Unia Tarnów przygotowują się do nowego rozdania w PGNiG Superlidze. Zespoły rozegrały w Mielcu towarzyskie spotkanie, które zakończyło się dość pewną wygraną gości.

W mecz lepiej weszła ekipa gospodarzy, która po siedmiu minutach gry prowadziła 3:1, ale Grupa Azoty Unia Tarnów złapała w końcu swój rytm i odrobiła straty z nawiązką. Od tego momentu spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg, jednak końcówka pierwszej połowy należała już do skuteczniejszych gości.

Drużyna z Tarnowa, po zmianie stron, mogła liczyć na dobrze broniącego Caspera Liljestranda i pielęgnowała zbudowaną wcześniej przewagę. SPR Stal Mielec nie dawała jednak za wygraną i zbliżyła się do gości na dwie bramki, ale jak się później okazało, był to tylko niegroźny zryw. Ekipa przyjezdnych w mgnieniu oka wyszła na +5 i utrzymała prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziów.

- Na pewno nie jestem zadowolony z obrony. Kolejny raz tracimy 30 bramek, a mi osobiście nie o to chodzi. Ten aspekt musi koniecznie ulec zmianie - nie ma wątpliwości trener Rafał Gliński.

- Z niektórych rzeczy oczywiście jestem zadowolony, bo to nie tak, że przegrywamy mecz i wszystko jest źle, aczkolwiek skupię się teraz wyłącznie na defensywie - przyznał szkoleniowiec w rozmowie dla oficjalnej strony mieleckiego klubu.

SPR Stal Mielec - Grupa Azoty Unia Tarnów 25:30 (12:16)

SPR Stal Mielec: Petrović 5, Wilk 3, Monczka 2, Sobut 2, Nowak 2, Wołyncew 2, Smolikow 2, Chodara 2, Adamczuk 2, Osmola 1, Ivanović 1, Krupa 1

Grupa Azoty Unia Tarnów: Minocki 5, Kniaziew 4, Dadej 4, Sikora 4, Wojdan 4, Mrozowicz 2, Buszkow 2, Kaźmierczak 1, Pinda 1, Sanek 1, Wątroba 1, Matsuura 1.

---> Gwałtowne zmiany u Niemców. Gwiazdy odchodzą!
---> Transfer last minute w PGNiG Superlidze. Nowy zawodnik Górniku Zabrze

ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał

Komentarze (0)