PGNiG Superliga. KS Azoty Puławy znów chcą być na podium. Na początek chorwackie wyzwanie

Za Azotami Puławy większość okresu przygotowawczego, podczas którego szyki pokrzyżowały urazy. Jeszcze przed startem ligi zespół Roberta Lisa rozpocznie rywalizację w europejskich pucharach.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Robert Lis WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Robert Lis
W ostatnich tygodniach zawodnicy KS Azotów Puławy przygotowywali się do sezonu. - Pracowaliśmy normalnie - ani ciężko, ani lekko. Pewien zakres pracy trzeba było wykonać i był on wykonany. Jestem z tego zadowolony, a do turnieju w Brześciu wszystko wychodziło dobrze. Później kontuzje i drobne urazy pokrzyżowały nam szyki - zauważył Robert Lis.

- Ostatni dwumecz z Orlenem Wisłą nie wypadł okazale, ale trzeba sobie radzić też w takich sytuacjach. Przygotowujemy się do pierwszego dwumeczu z Chorwatami, będzie to ciężki pojedynek i za chwilę startuje polska liga. Nie mamy dużo czasu, ale nie jest źle - dodał trener Azotów.

W Puławach jest stabilizacja. - Przede wszystkim z zawodnikami, którzy grali ze mną w zeszłym sezonie przez trzy miesiące ruszyliśmy od razu i nie było żadnych problemów. Przyszedł Dawid Fedeńczak, a skrzydłowi mają zawsze łatwiej, bo nie uczestniczą tak bardzo w taktyce, są od wykańczania. Boris Zivković ma trochę trudniej, bo w obronie i w ataku grał co innego, ale śmiejemy się że dajemy sobie czas do października i będzie robił postęp krok po kroku oraz wdrażał się w to, co będziemy grać - wyjaśnił Lis.

- Cele są postawione, a nasze ambicje się nie zmieniają. Chcemy obronić trzecie miejsce, grać przynajmniej w półfinale Pucharu Polski i zajść jak najdalej w europejskich pucharach. Będziemy walczyć w każdym spotkaniu, zaczynając od dwumeczu z Chorwatami by dojść do kolejnej rundy. Na razie musimy się skupić na pierwszym przeciwniku - podsumował sytuację trener.

Czytaj także: 
Dolnośląskie kluby nawiązały współpracę 
Ewolucja Chrobrego Głogów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko
Czy Azoty zakończą sezon na podium?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×