Wielki pech reprezentanta Polski. Czeka go długa przerwa

PAP/EPA / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Bartłomiej Bis
PAP/EPA / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Bartłomiej Bis

Niedawno był na ustach wszystkich jako bohater meczu z Białorusią. Bartłomiej Bis w kolejnym spotkaniu doznał jednak kontuzji, która okazała się bardzo poważna.

Już pierwsze doniesienia nie były pomyślne, zanosiło się, że uraz kolana wyeliminuje obrotowego Górnika Zabrze na długie miesiące. ZPRP potwierdził, że Bartłomiej Bis zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i zakończył sezon 2021/22. To druga podobna kontuzja w karierze 24-latka.

Bis doznał urazu w spotkaniu ME 2022 z Niemcami, kiedy twardo próbował zaatakować rywala niefortunnie stąpnął, jego kolano wygięło się nienaturalnie. Od razu zszedł na ławkę i po kilku minutach zakończył udział w meczu. Kielczanin może mówić o olbrzymim pechu, jeszcze dwa dni wcześniej został okrzyknięty bohaterem meczu z Białorusią, kiedy nagle okazało się, że musi zastąpić Patryka Walczaka.

Problem ma nie tylko kadra, ale także Górnik Zabrze. Takich samych kontuzji doznali wcześniej Martin Galia i Krystian Bondzior, z powodu zerwanego ścięgna Achillesa pauzuje natomiast Adrian Kondratiuk.

ZOBACZ:
Znamy pierwszy rezultat polskiej grupy
Selekcjoner Słoweńców zwolniony

ZOBACZ WIDEO: Trener skoczków dostał jedno pytanie o Kamila Stocha. Błyskawiczna reakcja

Komentarze (0)