Ważna wygrana Eurobud JKS-u. Piotrcovia nie poszła za ciosem
Po zwycięstwie w Lubinie z Zagłębiem, MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski przegrała u siebie z Eurobud JKS-em Jarosław 21:26. Zawodniczki z Podkarpacia minęły tym samym drużynę Krzysztofa Przybylskiego.
Drużyna prowadzona przez Reidara Moistada szybko wyszła na dwubramkowe prowadzenie, na które po raz pierwszy wyszły po rzucie najskuteczniejszej w tym meczu Magda Balsam. Przed przerwą drużyna z Podkarpacia osiągnęła już czterobramkowe prowadzenie. Ostatecznie do przerwy było 10:13.
Po zmianie stron, gdy trafiła Joanna Waga, Piotrcovia zmniejszyła straty do dwóch bramek, jednak nie poszły za ciosem. Właśnie wtedy doskonały okres gry miały jarosławianki, co zadecydowało o dalszym przebiegu spotkania.
Drużyna Eurobud JKS-u rzuciła pięć bramek z rzędu i gdy trafiła Sylwia Matuszczyk, na tablicy wyników kwadrans przed końcem spotkania było już 12:19. Co prawda gospodynie jeszcze próbowały odwrócić wynik meczu, jednak nie zdołały odrobić całości strat.
Eurobud JKS wygrał w Piotrkowie Trybunalskim 26:21 i ma już na swoim koncie 24 punkty. Piotrkowianki rozegrały jednak mecz mniej.
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Eurobud JKS Jarosław 21:26 (10:13)
MKS Piotrcovia: Sarnecka, Opelt - Waga 7, Królikowska 3, Majsak 3, Świerczek 3, Drażyk 2, Oreszczuk 1, Trawczyńska 1, Trbović 1 oraz Jaszczuk, Grobelna, Jureńczyk, Stanisławczyk, Klonowska.
Karne: 5/6.
Kary: 0 min.
Eurobud JKS: Djurasinović, Kordowiecka, Kucharczyk - Balsam 7, Matuszczyk 5, Gadzina 4, Niesciaruk 4, Zimny 2, Kozimur 2, Mrdjen 2 oraz Strózik.
Karne: 4/5.
Kary: 6 min. (Kozimur, Strózik, Niesciaruk - po 2 min.).
Czytaj także:
KPR wykonał swoje zadanie
Nowy rok, stare błędy