Uraz jest konsekwencją sytuacji, która miała miejsce podczas drugiej połowy meczu Torus Wybrzeże Gdańsk - Chrobry Głogów. Kelian Janikowski upadł na boisko podczas akcji ofensywnej i musiał opuszczać boisko przy pomocy kolegi z zespołu i ratownika medycznego. Do końca spotkania Janikowski na boisku już się nie pojawił.
W ostatnich dniach obrotowy przeszedł szereg badań i znana jest szczegółowa diagnoza. Kelian Janikowski naderwał więzadła poboczne kolana i czeka go kilkumiesięczna przerwa. W tym sezonie najpewniej nie pojawi się już na boisku. Na ten moment obrotowymi gdańskiego klubu do dyspozycji sztabu szkoleniowego pozostają Dmytro Doroszczuk i Damian Woźniak.
Do treningów wraca natomiast Mateusz Kosmala. - Dobrze przebiega rehabilitacja Mateusza Kosmali, który wraca do treningów po kontuzji prawej ręki. Zawodnik wręcz pali się do gry, w najbliższych dniach będzie gotowy do powrotu na boisko. Zagra oczywiście wyłącznie wtedy, gdy będzie w stu procentach gotowy pod względem fizycznym - powiedziała Karolina Bednarek, fizjoterapeuta Torus Wybrzeża z Centrum Fizjoterapii Funkcjonalnej.
Urazy w gdańskim klubie leczą wciąż Krzysztof Gądek i Daniel Leśniak. Obaj nie pojawią się na pewno na boisku w najbliższych spotkaniach Torus Wybrzeża.
Czytaj także:
Solidna zaliczka Orlen Wisły
Siódemka tygodnia w PGNiG Superlidze
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi Świątek
Czy Torus Wybrzeże poradzi sobie bez Keliana Janikowskiego? 
