Szampańskie nastroje po dwumeczu z Lemgo zmąciły problemy zdrowotne reprezentanta Polski. Przemysław Krajewski zakończył mecz z kontuzją kolana i kibice Nafciarzy z trwogą czekali na diagnozę.
Badanie nie wykazały poważnych uszkodzeń więzadłowych, doszło jedynie do naderwania więzadła pobocznego piszczelowego. Szacowana przerwa - 10 dni. Oznacza to, że Krajewski prawdopodobnie zagra w ćwierćfinale Ligi Europejskiej z Kadetten Schaffhausen (pierwszy mecz 26 kwietnia).
Lewoskrzydłowy, który często obsadza pozycję w prawym narożniku, jest jednym z najlepszych graczy Wisły w tym sezonie. Imponuje skutecznością i stanowi wartość dodaną na pozycji wysuniętego obrońcy.
O ile Krajewski zdąży wykurować się do spotkania z Kadetten, o tyle braknie mu czasu przed meczem reprezentacji z Danią, zaplanowanym na 14 kwietnia.
ZOBACZ:
Flensburg z dużym sukcesem
Łomża Vive ma rachunki do wyrównania
ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej