Lewoskrzydłowy razem z kolegami zdobył złoty medal mistrzostw Polski juniorów, w turnieju finałowym (w dwóch meczach) rzucił aż 20 bramek. Szymon Wiaderny kończy naukę w SMS-ie Kielce, a od przyszłego sezonu może być członkiem zespołu seniorów.
Wychowanek kielczan podpisał pięcioletni kontrakt. Na razie nie wiadomo, czy spędzi najbliższe miesiące na wypożyczeniu. - Prowadzimy rozmowy z klubem PGNiG Superligi, w którym Szymon mógłby grać, ale bierzemy też pod uwagę wariant, w którym zawodnik zostanie u nas. Jest naszym wychowankiem i uważam, że my musimy zapewniać najbardziej zdolnym zawodnikom z naszego miasta miejsce w pierwszym zespole - wyjaśnił dla portalu kielcehandball.pl prezes KS Vive Kielce, Marian Urban.
- Jestem dumny z tego, że będę mógł grać dla drużyny Łomża Vive Kielce. Od dziecka marzyłem, żeby wyjść na parkiet w żółto-biało-niebieskich barwach i przy pełnej publiczności zdobywać bramki - skomentował Wiaderny.
Juniorowi będzie trudno przebić się do składu pierwszego zespołu - pewne miejsce w siódemce ma Dylan Nahi, w PGNiG Superlidze odciąża go Cezary Surgiel, a okazjonalnie w narożniku pojawiał się też rozgrywający i specjalista od obrony Miguel Sanchez Migallón.
ZOBACZ:
Górnik bliżej czwartego miejsca
Duże wzmocnienia Dinama Bukareszt
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewana scena na treningu Nadala. Co za gest!