W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Weronika Gawlik (MKS Selgros Lublin) [6]
Skuteczna defensywa mistrzyń Polski połączona z dobrą postawa bramkarki, zdecydowała, że lublinianki już po trzecim meczu ze Startem Elbląg zapewniły sobie awans do finału ligi. Weronika Gawlik, podobnie jak w pierwszych dwóch meczach z zespołem Andrzeja Niewrzawy spisywała się bez zarzutów, zaliczając wiele udanych interwencji.
Lewe skrzydło: Daria Zawistowska (Pogoń Baltica Szczecin) [4]
Młoda szczecinianka zagrała znakomite mecze przeciwko Vistalowi Gdynia. Pochwały należą się jej głównie za postawę w defensywie. W piątym, decydującym starciu, kluczem było odcięcie od rzutów i podań Moniki Kobylińskiej. Adrian Struzik właśnie Darii Zawistowskiej powierzył to zadanie. Dołożyła do tego co prawda tylko jedną bramkę, ale zrobiła to w najbardziej kluczowym momencie rywalizacji. Po jej trafieniu było 20:17 i gdynianki już się nie podniosły.
Lewe rozegranie: Moniky Bancilon (Pogoń Baltica Szczecin) [1]
Szczecinianki stoczyły wspaniałe pojedynki z Vistalem Gdynia. W decydującym meczu zaczęły w ataku najgorzej jak mogły. Słupek był wręcz ich zmorą. W porę jednak do gry włączyła się Brazylijka. Każdy jej rzut trafiła w światło bramki. Nie brakowało w nich ani siły, ani celności. Moniky Bancilon dobrze zagrała też w defensywie. Zafunkcjonował jej blok i umiejętne zatrzymywanie rywalek przy linii 7-8 metra.
Środek rozegrania: Emilia Galińska (Vistal Gdynia) [9]
Emilia Galińska okazała się prawdziwa liderką swojej drużyny w arcytrudnej i ciekawej konfrontacji z Pogonią Baltica Szczecin. W każdym meczu świetnie radziła sobie w ataku, brała na swoje barki odpowiedzialność rzutową, asystowała koleżankom, ciągnęła grę w słabszych momentach. Zwycięstwa, które gdyniankom udało się odnieść, to w ogromnej mierze jej zasługa.
Prawe rozegranie: Romana Roszak (Energa AZS Koszalin) [6]
Akademiczki nie miały najmniejszych kłopotów z pokonaniem po raz drugi Piotrcovii Piotrków Tryb. Bardzo śmiało w ofensywie poczynały sobie Monika Michałów oraz Romana Roszak. To one siały największe spustoszenie w szeregach rywalek. W nagrodę koszalinianki mają jeszcze szansę na zajęcie piątej lokaty na koniec sezonu.
Prawe skrzydło: Katarzyna Janiszewska (Vistal Gdynia) [5]
Skrzydłowa gdynianek dzielnie walczyła w pojedynkach z Pogonią Baltica Szczecin. Szczególnie w dwóch meczach u siebie wykazała się sprytem, szybkością, zachowywała zimną krew w trudnych momentach. W decydującym starciu z granatowo-bordowymi podopieczne Pawła Tetelewskiego musiały jednak uznać wyższość rywalek.
Kołowa: Monika Stachowska (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) [7]
Gdański beniaminek co prawda przegrał drugi mecz z Metraco Zagłębiem Lubin, ale dzięki przewadze z pierwszego starcia, dość sensacyjnie to on zagra o miejsce piąte. W Lubinie mocnym punktem AZS-u była obrotowa Monika Stachowska. Nie dość, że dzielnie walczyła w obronie, to jeszcze robiła różnicę pod bramką rywalek. Siedem goli w jej wykonaniu walnie przyczyniło się do sukcesu gości.
Ławka rezerwowych:
Bramkarka: Renata Kajumowa (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) [1] Lewe skrzydło: Agnieszka Kocela (MKS Selgros Lublin) [6] Lewe rozegranie: Martyna Borysławska (UKS PCM Kościerzyna) [2] Środek rozegrania: Karolina Siódmiak (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) [7] Prawe rozegranie: Alesia Mihdaliova (MKS Selgros Lublin) [2] Prawe skrzydło: Agnieszka Leśniak (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [9] Kołowa: Hanna Sądej (Energa AZS Koszalin) [9]
Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty.pl