Siódemka kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty prezentuje zestawienie czternastu zawodniczek, które w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyły na miejsce w siódemce kolejki.

1
/ 8

Skuteczna defensywa mistrzyń Polski połączona z dobrą postawa bramkarki, zdecydowała, że lublinianki już po trzecim meczu ze Startem Elbląg zapewniły sobie awans do finału ligi. Weronika Gawlik, podobnie jak w pierwszych dwóch meczach z zespołem Andrzeja Niewrzawy spisywała się bez zarzutów, zaliczając wiele udanych interwencji.

2
/ 8

Młoda szczecinianka zagrała znakomite mecze przeciwko Vistalowi Gdynia. Pochwały należą się jej głównie za postawę w defensywie. W piątym, decydującym starciu, kluczem było odcięcie od rzutów i podań Moniki Kobylińskiej. Adrian Struzik właśnie Darii Zawistowskiej powierzył to zadanie. Dołożyła do tego co prawda tylko jedną bramkę, ale zrobiła to w najbardziej kluczowym momencie rywalizacji. Po jej trafieniu było 20:17 i gdynianki już się nie podniosły.

3
/ 8

Szczecinianki stoczyły wspaniałe pojedynki z Vistalem Gdynia. W decydującym meczu zaczęły w ataku najgorzej jak mogły. Słupek był wręcz ich zmorą. W porę jednak do gry włączyła się Brazylijka. Każdy jej rzut trafiła w światło bramki. Nie brakowało w nich ani siły, ani celności. Moniky Bancilon dobrze zagrała też w defensywie. Zafunkcjonował jej blok i umiejętne zatrzymywanie rywalek przy linii 7-8 metra.

4
/ 8

Środek rozegrania: Emilia Galińska (Vistal Gdynia) [9]

Emilia Galińska okazała się prawdziwa liderką swojej drużyny w arcytrudnej i ciekawej konfrontacji z Pogonią Baltica Szczecin. W każdym meczu świetnie radziła sobie w ataku, brała na swoje barki odpowiedzialność rzutową, asystowała koleżankom, ciągnęła grę w słabszych momentach. Zwycięstwa, które gdyniankom udało się odnieść, to w ogromnej mierze jej zasługa.

5
/ 8

Prawe rozegranie: Romana Roszak (Energa AZS Koszalin) [6]

Akademiczki nie miały najmniejszych kłopotów z pokonaniem po raz drugi Piotrcovii Piotrków Tryb. Bardzo śmiało w ofensywie poczynały sobie Monika Michałów oraz Romana Roszak. To one siały największe spustoszenie w szeregach rywalek. W nagrodę koszalinianki mają jeszcze szansę na zajęcie piątej lokaty na koniec sezonu.

6
/ 8

Prawe skrzydło: Katarzyna Janiszewska (Vistal Gdynia) [5]

Skrzydłowa gdynianek dzielnie walczyła w pojedynkach z Pogonią Baltica Szczecin. Szczególnie w dwóch meczach u siebie wykazała się sprytem, szybkością, zachowywała zimną krew w trudnych momentach. W decydującym starciu z granatowo-bordowymi podopieczne Pawła Tetelewskiego musiały jednak uznać wyższość rywalek.

7
/ 8

Gdański beniaminek co prawda przegrał drugi mecz z Metraco Zagłębiem Lubin, ale dzięki przewadze z pierwszego starcia, dość sensacyjnie to on zagra o miejsce piąte. W Lubinie mocnym punktem AZS-u była obrotowa Monika Stachowska. Nie dość, że dzielnie walczyła w obronie, to jeszcze robiła różnicę pod bramką rywalek. Siedem goli w jej wykonaniu walnie przyczyniło się do sukcesu gości.

8
/ 8
Agnieszka Kocela była jedną z głównych bohaterek MKS-u Selgros Lublin
Agnieszka Kocela była jedną z głównych bohaterek MKS-u Selgros Lublin

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Renata Kajumowa (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) [1] Lewe skrzydło: Agnieszka Kocela (MKS Selgros Lublin) [6] Lewe rozegranie: Martyna Borysławska (UKS PCM Kościerzyna) [2] Środek rozegrania: Karolina Siódmiak (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk) [7] Prawe rozegranie: Alesia Mihdaliova (MKS Selgros Lublin) [2] Prawe skrzydło: Agnieszka Leśniak (Olimpia-Beskid Nowy Sącz) [9] Kołowa: Hanna Sądej (Energa AZS Koszalin) [9]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
sądeczanin
5.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe. Jak to jest, że A.Leśniak, dziewczyna o mizernych warunkach fizycznych, praworęczna ! prawoskrzydłowa, ma już dziesięć wyróżnień w tym sezonie.Może nowy trener reprezentacji wreszcie d Czytaj całość