W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarze: Krzysztof Szczecina (MMTS Kwidzyn)
26-latek po powrocie do Kwidzyna imponuje formą. Szczecina po dobrym występie w meczu ze Stalą Mielec (28:22) tym razem błysnął na tle zawodników Gwardii Opole (27:20). Był jak ściana. Dobrze współpracował z obroną, nie zawodzą także w sytuacjach jeden na jednego. Świetnie spisywał się przy rzutach karnych, broniąc nawet dobitki.
Lewoskrzydłowy: Bartłomiej Tomczak (Górnik Zabrze)
Drugi raz z rzędu w pierwszej linii stawiamy na doświadczonego skrzydłowego. Tomczak na starcie sezonu jest w znakomitej formie. Podczas meczu z Chrobrym Głogów (41:27) do bramki rywali trafiał dziewięć razy. Dla bramkarzy rywali był nie do zatrzymania zarówno w kontrach, jak i przy ataku pozycyjnym. Nic dziwnego, że z takim snajperem zabrzanie są najskuteczniejszym zespołem PGNiG Superligi.
Lewy rozgrywający: Michał Adamuszek (Górnik Zabrze) - zawodnik kolejki WP SportoweFakty
Takiego Adamuszka aż chce się oglądać! Doświadczony zawodnik podczas środowego meczu w Głogowie pokazał to, co ma najlepsze. Rozgrywający raz za razem wykorzystywał bierną postawę obrońców rywali, zdobywając bramki z drugiej linii. 30-latek trafił do siatki dziesięć razy, a z jego podań korzystał lider klasyfikacji strzelców PGNiG Superligi Tomczak.
Środkowy rozgrywający: Dmitrij Żytnikow (Orlen Wisła Płock)
Orlen Wisła Płock po przeciętnym meczu z Meble Wójcikiem Elbląg (29:24) tym razem pewnie i wysoko pokonała Stal Mielec (37:18). Duży udział miał w tym Rosjanin, dla którego ten sezon jest na Mazowszu ostatnim. Żytnikow rozgrywał, podawał kolegom i zdobył cztery bramki. Miał 100-procentową skuteczność.
Prawy rozgrywający: Krzysztof Łyżwa (KS Azoty Puławy)
Król strzelców pierwszej ligi wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej z przytupem. Łyżwa błysnął już kilka dni temu, w otwierającym sezon spotkaniu z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski (34:24). Teraz przeciwko Sandra Spa Pogoni Szczecin (33:23) grał już pierwsze skrzypce. Zdobył sześć bramek. Jego rzuty z biodra bramkarzom z Pomorza zostaną w pamięci na bardzo długo.
Prawoskrzydłowy: Wiktor Kubała (Chrobry Głogów)
Młody zawodnik był jedynym jasnym punktem Chrobrego w przegranym meczu z Górnikiem. Kubała skutecznie kończył nieliczne kontrataki głogowskiej drużyny, dobrze spisywał się też w ataku pozycyjnym. Zdobył siedem bramek. Żaden leworęczny skrzydłowy w drugiej kolejce nie spisał się lepiej.
Obrotowy: Marek Daćko (Górnik Zabrze)
Środowy mecz z Chrobrym był popisem 25-latka. Obrotowy Górnika bez większego problemu rozstawiał rywali na kole, zdobywał bramki po atakach pozycyjnych i często jako pierwszy ruszał do kontry. Nic więc dziwnego, że w głosowaniu na zawodnika meczu na łamach WP SportoweFakty zajął drugie miejsce (wygrał Michał Adamuszek). Daćko trafił do siatki osiem razy.
Ławka rezerwowych
Bramkarz: Artur Chmieliński (Wybrzeże Gdańsk) Lewoskrzydłowy: Jan Czuwara (Zagłębie Lubin) Lewy rozgrywający: Mikołaj Szymyślik (Zagłębie Lubin) Środkowy rozgrywający: Piotr Masłowski (KS Azoty Puławy) Prawy rozgrywający: Paweł Paczkowski (Vive Tauron Kielce) Prawoskrzydłowy: Valentin Ghionea (Orlen Wisła Płock) Obrotowy: Łukasz Rogulski (Wybrzeże Gdańsk)
ZOBACZ WIDEO: Piszczek: Legia ma prawo być w LM