O śmierci Tibora Benedeka poinformowała w czwartek Węgierska Federacja Piłki Wodnej. W maju br. 47-latek wycofał się ze wszelkich aktywności sportowych z powodu ciężkiej choroby. W węgierskich mediach pojawiły się doniesienia, że cierpiał na raka trzustki.
Benedek był jednym z najwybitniejszych waterpolistów w historii tego sportu. Z reprezentacja Węgier, w której wystąpił aż 437 razy, zdobył złoto na igrzyskach olimpijskich w Sydney (2000), Atenach (2004) oraz Pekinie (2008).
Był kapitanem drużyny, z którą sięgnął także po złoto mistrzostw świata w 2003 r. i mistrzostw Europy w 1997 r. Po zakończeniu kariery został trenerem, w latach 2013-16 prowadził reprezentację Węgier. Największym sukcesem było mistrzostwo świata w 2013 r.
Benedek święcił triumfy także w rozgrywkach klubowych. Pięciokrotnie zwyciężał w Eurolidze, seryjnie zdobywał mistrzostwo Włoch (7 razy) i Węgier (6).
To kolejna smutna wiadomość z Węgier. W środę, w wieku 84 lat, zmarł inny znakomity waterpolista - Gyorgy Karpati, także trzykrotny mistrz olimpijski (1952, 1956, 1964).
Czytaj także: Rio 2016: piłka wodna: złoto dla niesamowitych Serbów
Czytaj także: Tragedia w Tatrach. Znaleziono ciała dwójki bydgoskich sportowców