Zimowe igrzyska, czyli Justyna Kowalczyk, skoki narciarskie i długo, długo nic

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk, igrzyska olimpijskie Soczi 2014
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk, igrzyska olimpijskie Soczi 2014

Historia zimowych igrzysk olimpijskich jest dla Polaków bezlitosna. Choć Polacy występują na tej imprezie od początku jej istnienia, medale zaczęli zdobywać regularnie dopiero w XXI wieku. Wcześniej był zawód, pech i upokorzenie.

Choć Polacy wzięli udział już w 22 edycjach zimowych igrzysk olimpijskich, do tej pory zgromadzili łącznie 20 medali. To bardzo mizerna średnia, bo nie daje nawet jednego krążka na czterolecie i plasuje Biało-Czerwonych na 23. miejscu w klasyfikacji wszech czasów.

Era przed Małyszem

Reprezentacja Polski uczestniczy w zimowych igrzyskach olimpijskich od początku, czyli od 1924 roku. Na pierwszy medal trzeba było czekać 32 lata. W 1956 r. w historii sportu zapisał się Franciszek Gąsienica Groń, który sięgnął po brąz w kombinacji norweskiej.

Cztery lata później za ciosem poszły polskie łyżwiarki szybkie. Elwira Seroczyńska i Helena Pilejczyk stanęły na jednym podium podczas igrzysk w Squaw Valley, zdobywając odpowiednio srebro i brąz. Na pierwszy złoty medal trzeba było czekać z kolei aż 48 lat od pierwszego udziału w igrzyskach. Do dziś triumf Wojciecha Fortuny w Sapporo uznaje się za jeden z ważniejszych momentów w historii polskiego sportu.

Rzecz jednak w tym, że to był ostatni medal Biało-Czerwonych w XX wieku. Po wielkim momencie chwały, nastąpiło pasmo upokorzeń, wielkiego pecha, rozczarowań. Pasmo, które w sumie trwało aż 30 lat.

Medale Polaków na zimowych igrzyskach olimpijskich w XX wieku:

Lp.ZawodnikMedalIgrzyska olimpijskieKonkurencja
1 Franciszek Gąsienica Groń Brązowy Cortina d'Ampezzo 1956 Kombinacja norweska
2 Elwira Seroczyńska Srebrny Squaw Valley 1960 Łyżwiarstwo szybkie
3 Helena Pilejczyk Brązowy Squaw Valley 1960 Łyżwiarstwo szybkie
4 Wojciech Fortuna Złoty Sapporo 1972 Skoki narciarskie

Era Adama Małysza

Historię polskiego sportu zimowego możemy podzielić tak naprawdę na dwie ery - przed i po nadejściu małyszomanii. Aż 30 lat od złotego medalu Fortuny trzeba było czekać na kolejny olimpijski krążek. W 2002 roku Adam Małysz pojechał na igrzyska do Salt Lake City jako faworyt obu konkursów, a kibice jeszcze przed zawodami wieszali mu na szyi najcenniejsze medale. Ostatecznie jednak Orzeł z Wisły przywiózł brąz i srebro, co z jednej strony - po wielu latach oczekiwania - odebrano jako wielki sukces, z drugiej - ze względu na ogromne oczekiwania - jako porażkę.

Najważniejsze jednak, że Małysz otworzył worek z medalami, z którego Polacy w końcu zaczęli czerpać regularnie. Od 2002 roku do 2014 roku lista sukcesów powiększała się podczas każdej kolejnej edycji igrzysk. I tylko podczas tych czterech imprez (w Salt Lake City, Turynie, Vancouver i Soczi) Biało-Czerwoni zdobyli cztery razy więcej medali niż w 18 edycjach w XX wieku.

Medale Polaków na zimowych igrzyskach olimpijskich w XXI wieku:

Lp.ZawodnikMedalIgrzyska olimpijskieKonkurencja
1 Adam Małysz Brązowy Salt Lake City 2002 Skoki narciarskie
2 Adam Małysz Srebrny Salt Lake City 2002 Skoki narciarskie
3 Justyna Kowalczyk Brązowy Turyn 2006 Biegi narciarskie
4 Tomasz Sikora Srebrny Turyn 2006 Biathlon
5 Adam Małysz Srebrny Vancouver 2010 Skoki narciarskie
6 Justyna Kowalczyk Srebrny Vancouver 2010 Biegi narciarskie
7 Justyna Kowalczyk Brązowy Vancouver 2010 Biegi narciarskie
8 Adam Małysz Srebrny Vancouver 2010 Skoki narciarskie
9 Justyna Kowalczyk Złoty Vancouver 2010 Biegi narciarskie
10 K. Bachleda-Curuś, K. Woźniak, L. Złotkowska Brązowy Vancouver 2010 Łyżwiarstwo szybkie (druż.)
11 Kamil Stoch Złoty Soczi 2014 Skoki narciarskie
12 Justyna Kowalczyk Złoty Soczi 2014 Biegi narciarskie
13 Zbigniew Bródka Złoty Soczi 2014 Łyżwiarstwo szybkie
14 Kamil Stoch Złoty Soczi 2014 Skoki narciarskie
15 Z. Bródka, K. Niedźwiedzki, J. Szymański Brązowy Soczi 2014 Łyżwiarstwo szybkie (druż.)
16 N. Czerwonka, K. Bachleda-Curuś, K. Woźniak, L. Złotkowska Srebrny Soczi 2014 Łyżwiarstwo szybkie (druż.)

Justyna Kowalczyk, czyli 25 procent sukcesu

W Pjongczangu swój ostatni olimpijski występ zaliczy Justyna Kowalczyk. I choć o medal będzie jej niezwykle trudno, to zawodniczka już teraz ma w dorobku aż pięć krążków na najważniejszej imprezie. Składają się na to: dwa złote, dwa brązowe i jeden srebrny medal.

Pięć medali, czyli aż 25 procent całego dorobku Polski w historii zimowych igrzysk. Pod tym względem biegaczka bije na głowę wszystkich innych sportowców znad Wisły. Drugi pod względem liczby medali jest Małysz, ale on w swojej karierze nigdy nie sięgnął po złoto.

Warto zaznaczyć, że w Korei Południowej szansę na dogonienie Kowalczyk będzie miał Kamil Stoch, ale uczyni to tylko wtedy, gdy zdobędzie medale we wszystkich trzech startach - dwóch indywidualnych i jednym drużynowym.

Polska skokami stoi

A skoro do tablicy wywołany został Stoch, na historię występów Polaków na igrzyskach trzeba spojrzeć jeszcze w inny sposób. Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie zimowe dyscypliny, Biało-Czerwoni aż siedem z dwudziestu medali zdobyli właśnie w skokach narciarskich: trzy złote (jeden Fortuny i dwa Stocha), trzy srebrne i jeden brązowy.

Pod tym względem skoki wyprzedzają łyżwiarstwo, gdzie Polacy wywalczyli w sumie sześć medali, a także biegi narciarskie (pięć krążków Kowalczyk). Oprócz tego srebro w biathlonie wywalczył Tomasz Sikora (Turyn 2006), a pierwszy i jedyny medal w kombinacji norweskiej zdobył wspomniany już Gąsienica Groń (1956).

Medale Polaków na zimowych igrzyskach olimpijskich wg dyscyplin:

Lp.DyscyplinyZłotoSrebroBrązRazem
1 Skoki narciarskie 3 3 1 7
2 Biegi narciarskie 2 1 2 5
3 Łyżwiarstwo szybkie 1 2 3 6
4 Biathlon 0 1 0 1
5 Kombinacja norweska 0 0 1 1

Nadzieja w Stochu i spółce

Eksperci przewidują, że w Pjongczangu dorobek Polski na zimowych igrzyskach powiększy się o trzy medale - wszystkie mają wywalczyć skoczkowie narciarscy. Ci już podczas pierwszych treningów udowodnili, że są w wyśmienitej formie, więc niewykluczone, że zaprzeczą oni głosom ekspertów i przywiozą do kraju jeszcze więcej.

Wykluczyć nie można też niespodzianek. Przed czterema laty nikt nie spodziewał się, że w dramatycznych okolicznościach po złoto sięgnie Zbigniew Bródka. Być może i teraz wyrośnie nam bohater, który zadziwi nie tylko kibiców w Polsce, ale i na całym świecie.

ZOBACZ WIDEO Zbigniew Bródka: Dużo przeszedłem, nie było kolorowo. A oczekiwania są większe niż przed Soczi

Komentarze (2)
avatar
Ksawery Darnowski
8.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzeba być naiwnym jak dziecko, żeby wierzyć, że Justyna Kowalczyk przywiezie jakikolwiek medal z tych igrzysk.