- Wygląda to bardzo obiecująco. Robert Johansson skacze świetnie i będzie głównym faworytem do złotego medalu na dużej skoczni - typuje Johan Remen Evensen, były norweski skoczek narciarski.
32-letni ekspert telewizji NRK podkreślił, że siłą Norwegów jest to, iż cała "czwórka" znajduje się w znakomitej formie. Podczas kwalifikacji do sobotniego konkursu olimpijskiego na dużym obiekcie w Pjongczangu Johansson zajął pierwsze miejsce, Johann Andre Forfang był 2., Daniel Tande 6., a Andreas Stjernen 19.
- Zespołowość jest siłą naszej drużyny. Mamy czterech zawodników, z których każdy może sięgnąć po medal, w zależności od dyspozycji dnia. To wielka przewaga nad rywalami - ocenił brązowy medalista olimpijski (w drużynie) z Vancouver w 2010 r.
Evensen wymienił nazwiska zawodników, którzy - oprócz Norwegów - liczyć się będą w walce o podium. - Największym rywalem naszych skoczków będzie Andreas Wellinger. Niemiec, po złotym medalu na skoczni normalnej, ciągle bardzo dobrze się prezentuje. Razem z Kamilem Stochem i jego rodakami, z których ktoś może zabłysnąć, będą bardzo groźni. W stawce powinni liczyć się też Stefan Kraft i Michael Hayboeck - zakończył ekspert NRK.
Sobotni konkurs na dużej skoczni w Pjongczangu rozpocznie się o godz. 13:30 czasu polskiego. W poniedziałek (19.02) skoczkowie będą rywalizować o medale podczas zawodów drużynowych.
ZOBACZ WIDEO Michał Bugno z Pjongczangu: Za każdym z polskich skoczków ciągną się koreańskie demony