Nie żyje była rekordzistka świata. Miała 33 lata

Daniela Samulski, jedna z najlepszych niemieckich pływaczek w historii, zmarła w czwartek w wieku 33 lat. Pokonał ją rak.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Daniela Samulski zmarła w wieku 33 lat Chorowała na raka Getty Images / Boris Streubel/Bongarts / Daniela Samulski zmarła w wieku 33 lat. Chorowała na raka

Daniela Samulski po zakończeniu kariery w 2011 roku szybko zaszła w ciążę. Niedługo później otrzymała diagnozę: rak brzucha. Wycofała się z życia publicznego i podjęła się leczenia. Pokonała chorobę.

- Podczas gdy z innymi sportowcami wielokrotnie można było się spotykać podczas mistrzostw czy gal, jej nigdy tam nie widywano. Straciliśmy z nią kontakt - tłumaczył Henning Lambertz, który pływaczką opiekował się przez 7 lat. - Została wyleczona, ale rak powrócił - dodał.

W ogromnym szoku był Dirk Lange, inny trener, który miał okazję pracować z Samulski. - Za mojej kadencji osiągała największe sukcesy. Zawsze była wzorem do naśladowania. Jest mi bardzo przykro - powiedział.

Samulski walczyła nie tylko w światowych basenach o medale, ale także o swoje zdrowie. Jako nastolatka cierpiała na bulimię. Ostatnią walkę przegrała i nie spełni już swojego życzenia, które wyjawiła w jednym z wywiadów niedługo przed zakończeniem kariery. - Chcę pomóc ludziom, którzy będą decydować o moim późniejszym życiu - mówiła.

Na koncie miała trzy medale mistrzostw świata, wszystkie wywalczone w 2009 roku w Rzymie, dwa srebrne (sztafeta 4x100 stylem dowolnym, 50 metrów stylem grzbietowym) i jeden brązowy (sztafeta 4x100 stylem zmiennym). Ze sztafetą dwukrotnie sięgała po mistrzostwo Europy (2006, 2010), a także po brąz (2010), indywidualnie wywalczyła dwa srebra. Na krótkim basenie wraz z koleżankami zdobywała srebro i brąz. Dwukrotnie biła rekord świata na dystansie 50 metrów stylem grzbietowym.

31 maja skończyłaby 34 lata.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×