Jak informuje "The Sun", legendy australijskiego sportu - Lisa Curry i Grant Kenny - pogrążyli się w żałobie. Zmarła ich córka, która cierpiała na nieuleczalną chorobę. Miała 33 lata. Jaimi Kenny zmarła w poniedziałek w szpitalu uniwersyteckim Sunshine Coast w australijskim Queensland.
"Z bólem serca Lisa i ja potwierdzamy, że nasza piękna córka Jaimi przegrała długą walkę z chorobą. Zmarła w spokoju w szpitalu w towarzystwie kochającej rodziny. Jaimi na zawsze zostanie zapamiętana jako troskliwa, bystra i kochająca osoba, która zawsze stawiała innych ponad sobą" - przekazał Grant Kenny w oświadczeniu.
"Ból jest ogromny, a nasze serca złamane, ale musimy iść naprzód, pielęgnując każdą cudowną chwilę, którą mogliśmy dzielić z naszym ukochanym dzieckiem" - dodał były kajakarz.
Curry i Kenny to legendy australijskiego sportu. Pływaczka zdobyła medale na trzech Igrzyskach Wspólnoty Narodów i wzięła udział w trzech igrzyskach olimpijskich. Z kolei Grant zdobył olimpijski brąz w 1986 roku.
Czytaj także:
"Chciałam umrzeć". Japońska pływaczka wygrała z rakiem, teraz pragnie medalu IO
Karolina Hamer: Medale nie są najważniejsze. One nie przytulają