Świetne otwarcie Marczyka. Kierowca Orlen Team tuż za podium

Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Mikołaj Marczyk (po prawej) i Szymon Gospodarczyk
Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Mikołaj Marczyk (po prawej) i Szymon Gospodarczyk

Sezon rajdowych mistrzostw Europy ERC rozpoczął się od Rajdu Fafe. Z bardzo dobrej strony w imprezie pokazał się Mikołaj Marczyk. Kierowca Orlen Team zajął czwarte miejsce. Dla Marczyka był to trening przed startem zmagań w mistrzostwach świata.

Rajd Fafe był jedną z najmocniej obsadzonych rund rajdowych mistrzostw Europy ERC ostatnich lat. Na starcie pojawiły się aż 44 załogi w najwyższej kategorii Rally2. Wśród nich znajdowali się Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Duet Orlen Team miał na ten występ konkretne cele. Po pierwsze, wyjść z zimowej przerwy. Po drugie, odpowiednio przetestować swój nowy samochód - Skodę Fabię RS Rally2. W końcu, po trzecie, zaliczyć trening na trasach, na których w maju odbędzie się runda rajdowych mistrzostw świata WRC - Rajd Portugalii.

Impreza rozpoczęła się od odcinka kwalifikacyjnego Montim. Tam Marczyk i Gospodarczyk zajęli kapitalne trzecie miejsce, ustępując wyłącznie kierowcom fabrycznym z WRC.

Następnie kierowcy zmierzyli się z odcinkiem specjalnym po ulicach Fafe, gdzie załoga Orlen Team zajęła trzecie miejsce, tracąc do zwycięzców zaledwie 1,3 s. Pomimo niezwykle wymagających warunków, padającego deszczu i błota, Marczyk i Gospodarczyk regularnie budowali tempo i pewność w nowym samochodzie, notując czasy w ścisłej czołówce rajdu. To ostatecznie pozwoliło im na zajęcie kapitalnego czwartego miejsca w stawce 44 samochodów kategorii Rally2.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaj człowieka, który strzela gole w... budowlanych rękawicach

- Jesteśmy na mecie pierwszej rundy rajdowych mistrzostw Europy - Rajdu Fafe. Mamy wyśmienite nastroje, bo w stawce ponad 40 samochodów kategorii Rally2 zajęliśmy czwarte miejsce. Przed nami znalazło się m.in. dwóch kierowców z przeszłością w fabrycznych zespołach WRC, więc było się do kogo porównywać - mówił na mecie rajdu Mikołaj Marczyk.

- Cieszę się, bo jesteśmy najszybszą załogą w nowej Skodzie Fabii RS Rally2. Po naprawdę krótkich testach szybko złapaliśmy w tym samochodzie odpowiedni rytm. Przez cały rajd pokazywaliśmy dobre tempo. Myślę, że pokazaliśmy trochę naszego doświadczenia z poprzednich wizyt tutaj w Portugalii. Krok po kroku zbliżamy się do czołówki i wierzę w to, że wkrótce będziemy mogli ścigać się z najlepszymi kierowcami świata jak równy z równym - podsumował kierowca Orlen Team.

Dokładnie w tym samym miejscu w dniach 11-14 maja odbędzie się runda rajdowych mistrzostw świata WRC - 56. Rajd Portugalii. Dla Marczyka i Gospodarczyka to właśnie cykl WRC jest głównym wyzwaniem w tegorocznym sezonie. Doświadczenie zebrane w okolicach Porto w drugi weekend marca może się wtedy okazać bezcenne.

Czytaj także:
- Mercedes przeprosił kibiców. Ostatnie wyniki "zraniły zespół"
- Nici z głośnego transferu w F1? Młody talent może stracić olbrzymią szansę

Komentarze (0)