Kajetanowicz ze świetnym tempem na Sardynii. Wypadek Ogiera

Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz
Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz

Wyjątkowo trudne warunki pogodowe panowały na popołudniowej pętli sobotniego etapu Rajdu Sardynii. Spadł ulewny deszcz, który miejscami zamienił trasę rajdu w błotnistą przeprawę. Dobrze w takich warunkach poradził sobie Kajetan Kajetanowicz.

Na drugiej pętli Rajdu Sardynii duet Orlen Rally Team starał się utrzymać koncentrację i nabierać doświadczenia w warunkach, w jakich nie jeździli jeszcze nowym samochodem. O trudach włoskiej rundy WRC przekonał się m.in. ośmiokrotny mistrz świata Sebastien Ogier, który na śliskiej partii wypadł z trasy czternastej próby i nie wrócił już do sobotniej rywalizacji.

Z kolei Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak prowadzą w kategorii WRC2 Challenger i walczą o podium w WRC2. - Za nami udana sobota, choć na przemian deszczowa i sucha. Pogoda zaskakiwała. Byliśmy przygotowani w kwestii opon, natomiast muszę popracować jeszcze nad ustawieniami samochodu na mokrą nawierzchnię, a i na suchej też jest jeszcze wiele do zrobienia - przyznał kierowca z Ustronia.

Dla Kajetanowicza występ na Sardynii jest pierwszym za kierownicą nowej rajdówki - Skody Fabii RS Rally2. Dlatego też Polak potrzebuje czasu na dotarcie się z autem. - Na pewno będę starał się wykorzystać niedzielę. Prowadzimy w kategorii Challenger, jesteśmy w czołówce na odcinkach specjalnych i w klasyfikacji rajdu WRC2, więc jest OK - dodał Kajetanowicz, który jest nieco zaskoczony warunkami pogodowymi na włoskiej wyspie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowite wideo w mediach Barcelony. Zobacz, co zrobił... siekierą

- Kiedy jest dużo błota, nie jesteśmy w stanie wszystkiego umieścić w naszych notatkach, ponieważ za każdym szczytem przyczepność może się zmienić. Nawet bez tych dodatkowych informacji w moim opisie jest już bardzo bogato i Maciek ma czasami trudności, by to przeczytać, a ja, by przetworzyć wszystkie komendy. Potrafi być ich nawet siedem dotyczących tylko jednego zakrętu. W niedzielę na pewno postaram się pojechać tak szybko, jak potrafię - podsumował trzykrotny rajdowy mistrz Europy.

Wypadek Sebastiana Ogiera na czternastym oesie sprawił, że nowym liderem Rajdu Sardynii w klasie WRC został Thierry Neuville. Belg ma obecnie 36,4 s przewagi nad Esapekką Lappim. Podium najwyższej kategorii zamyka Kalle Rovanpera z niemal 2-minutową stratą do lidera.

Niedzielny etap Rajdu Sardynii mierzy łącznie nieco ponad 46 kilometrów. Na zawodników czekają dwa dwukrotnie pokonywane odcinki specjalne: OS 16/18 Arzachena - Braniatogghiu (15,22 km) oraz OS 17/19 Sardegna (7,79 km), który podczas ponownego przejazdu będzie traktowany jako dodatkowo punktowany Power Stage.

Czytaj także:
- Sponsor Verstappena uwikłany w pranie brudnych pieniędzy
- Nazwał sędziów "laikami". Poważne oskarżenia w F1

Komentarze (0)