Po raz pierwszy w karierze. Niesamowite sceny w Valvoline Rajdzie Małopolski

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Maciej Niechwiadowicz / Na zdjęciu: Jarosław i Marcin Szejowie z ekipą
Materiały prasowe / Maciej Niechwiadowicz / Na zdjęciu: Jarosław i Marcin Szejowie z ekipą
zdjęcie autora artykułu

Jarosław i Marcin Szejowie wygrali zakończony Valvoline Rajd Małopolski - trzecią rundę sezonu mistrzostw Polski. Za braćmi z Ustronia, z 10-sekundową stratą, finiszowali liderzy punktacji RSMP - Grzegorz Grzyb i Adam Binięda.

W tym artykule dowiesz się o:

W Makowie Podhalańskim zakończono czwartą edycję Valvoline Rajdu Małopolski, drugą zorganizowaną w randzie rundy mistrzostw Polski. Zawody zaliczały się także do kalendarza FIA CEZ - Mistrzostw Strefy Europy Centralnej. Na asfaltowych odcinkach specjalnych w Beskidzie Makowskim rywalizowali również zawodnicy w rajdówkach historycznych (w ramach Millers Oils HRSMP), a także uczestnicy Rajdowych Mistrzostw Południa (RMP), a więc cyklu rajdów okręgowych.   Do rywalizacji przystąpiły łącznie 93 załogi, w tym 24 z historycznego czempionatu i 32 zgłoszone do rundy RMP. Samochodami najwyższej kategorii Rally2/R5 dysponowało 12 duetów. Łączna długość trasy rajdu wynosiła 399 km. Organizatorzy przygotowali 13 odcinków specjalnych o łącznej długości 124 km.

Piątek dla braci Szejów

Harmonogram pierwszego etapu składał się z trzech oesów. Dwukrotnie zawodnicy pokonywali odcinki Barwałd (9,72 km) i Mucharz (11,29 km), a na zakończenie dnia zmierzyli się jeszcze na sprinterskiej próbie w centrum Wadowic (1,35 km). Pierwszymi liderami małopolskiej rundy RSMP zostali Zbigniew Gabryś i Damian Syty. Zwycięzcy OS 1 prowadzenie oddali jednak już po kolejnej próbie. Najlepszy rezultat na pierwszym przejeździe oesu Mucharz (OS 2) wywalczyli bracia Jarosław i Marcin Szejowie i awansowali na pozycję liderów.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica zaprasza na ORLEN 80. Rajd Polski. To będzie sportowe święto

Drugie starcie na oesie Barwałd na swoją korzyść również rozstrzygnęli bracia - tym razem Łukasz i Tomasz Kotarbowie. Oes numer cztery (Mucharz) zakończył się zwycięstwem Grzegorza Grzyba i Adama Biniędy. Aktualni mistrzowie Polski i ubiegłoroczni triumfatorzy Valvoline Rajdu Małopolski awansowali dzięki temu na drugie miejsce. Kolejny oesowy triumf odnieśli na kończącym etap starciu na ulicach Wadowic.   Choć Szejowie wygrali w piątek tylko jeden odcinek specjalny, to na pozostałych czterech plasowali się w czołowej trójce i to oni zakończyli pierwszy etap Valvoline Rajdu Małopolski w roli liderów klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce należało do Grzegorza Grzyba i Adama Biniędy (+5,5 s), za którymi plasowała się kolejna rodzinna załoga - bracia Łukasz i Tomasz Kotarbowie (+10,9 s). Pierwszą piątkę zamykały duety Gabryś i Syty (+13,9 s), a także Jarosław Kołtun/Ireneusz Pleskot (+27,7 s).   Podobnie, jak w poprzednich latach, szybko potwierdziło się jak wymagające i zdradliwe są tutejsze trasy, nawet jeśli rywalizacja przebiega przy stabilnej pogodzie i na suchym asfalcie. Jako pierwsi przekonali się o tym Jakub Matulka i Daniel Dymurski. Wiceliderzy punktacji mistrzostw dachowali 800 m po starcie odcinka Barwałd. Na szczęście wyszli z tego zdarzenia bez szwanku.

Tempo i rozsądek zwycięzców

W sobotę, podobnie jak w piątek, zawodnicy rywalizowali na suchym asfalcie, choć miejscami musieli uważać na wilgotne fragmenty nawierzchni. W finałowym, dłuższym etapie zaplanowano niemal 81 km ścigania. Na ten dystans składały się po trzy przejazdy prób BTH Stryszów (9,3 km) oraz najdłuższego w rajdzie oesu Zawoja (14,35 km), a także dwa starcia na odcinku Maków Podhalański, który rozegrano najpierw w krótszym (4,32 km), a następnie w dłuższym wariancie (5,45 km), jako dodatkowo punktowany RMF FM Power Stage.   Kluczowa dla losów rywalizacji w rajdzie okazała się pierwsza sobotnia pętla, podczas której dwa z trzech oesów wygrali bracia Szejowie. W ten sposób liderzy zwiększyli swoją przewagę nad Grzybem i Biniędą do 18,2 s. Z rywalizacji, po niegroźnym wypadku na oesie Maków Podhalański, odpadli bracia Kotarbowie, zwalniając trzecią pozycję, którą przejęli Gabryś i Syty.   Obie próby składające się na kolejną pętlę (BTH Stryszów i Zawoja) najszybciej pokonali Kołtun i Pleskot. Szejowie utrzymali jednak tempo i zachowali przewagę nad Grzybem i Biniędą.   Podczas finałowej sekcji Szejowie nie popełnili błędu z ubiegłorocznej edycji Valvoline Rajdu Małopolskiego, kiedy to również prowadzili, ale rozbili samochód na trzy oesy przed metą i zakończyli jazdę. W końcówce zawodów pojechali rozsądnie, utrzymali prowadzenie i wygrali trzecią rundę RSMP.   Dla 41-letniego Szei to pierwsze w karierze zwycięstwo w rundzie mistrzostw Polski. Kierowca z Ustronia dokonał tego w swoim 37. starcie w RSMP, 21. za kierownicą samochodu najwyższej kategorii. Na drugim miejscu rywalizację ukończyli Grzegorz Grzyb i Adam Binięda, wolniejsi od Szejów o 10 s. Grzyb stanął na podium rundy krajowego czempionatu po raz 53. w karierze, a Binięda cieszył się z tego osiągnięcia po raz 14. W tej statystyce lepszy od Grzyba jest jedynie Jarosław Baran - pilot, który 67. razy finiszował w pierwszej trójce.   Na trzecim miejscu metę Valvoline Rajdu Małopolski osiągnęli Jarosław Kołtun z Ireneuszem Pleskotem (+24,9 s). Najszybsza załoga drugiego etapu zawodów awansowała na podium rzutem na taśmę - wygrywając finałową próbę, podobnie jak dwa wcześniejsze oesy. Czwartym miejscem zadowolić musieli się Gabryś i Syty (+25,2 s), którym do obronienia się przed atakiem rywali zabrakło 0,3 s. Czołową piątkę zamknęli Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski (+58,3 s).   Z największą liczbą wygranych oesów ściganie zakończył Kołtun - najszybszy na pięciu próbach. Trzy odcinki zapisał na swoje konto Szeja, a po dwa wygrali Grzyb i Gabryś.

Prawo serii Sobczaka, Kowalczyka i Laskowskiego

W klasyfikacji 2WD (samochody z napędem na jedną oś) 11 z 13 oesów wygrali Jacek Sobczak i Michał Marczewski. Na dystansie 124 km załoga Porsche 911 GT3 wypracowała 1:17,6 s przewagi i wygrała trzecią z rzędu rundę krajowego czempionatu w "ośce", a także w klasie NAT3.   Jedynymi, którzy "wyrwali" oesowe triumfy Sobczakowi i Marczewskiemu byli Hubert Laskowski i Michał Kuśnierz. 18-latek, jadący słabszym niż Porsche Fordem Fiestą Rally4, pokonał rywala na ulicach Wadowic, a także na kończącym zawody RMF FM Power Stage Maków Podhalański. Laskowski i Kuśnierz zakończyli Valvoline Rajd Małopolski na drugim miejscu w klasyfikacji 2WD i po raz trzeci z rzędu wygrali zmagania w klasie 4.   Również po trzecim z rzędu triumfie w swojej kategorii, na prowadzeniu w punktacji klasy 3 umocnili się Hubert Kowalczyk i Jarosław Hryniuk. Jadący Renault Clio Rally3 zawodnicy odnieśli przekonujące zwycięstwo na oesach Valvoline Rajdu Małopolski, pokonując najbliższych rywali o ponad cztery minuty.   Szymon Talik i Michał Trela (Subaru Impreza STi) zgarnęli komplet punktów w klasie NAT2. Z kolei w kategorii NAT4 pewnie zwycięstwo odnieśli Łukasz i Katarzyna Papaj (Renault Clio III Sport). Adam Rachwał i Sławomir Leja (Peugeot 208 R2) okazali się najlepsi w rywalizacji w klasie 4R2.

Grzyb nadal liderem

Na RMF FM Power Stage Maków Podhalański - ostatnim, dodatkowo punktowanym odcinku rajdu - pięć punktów za najlepszy czas zdobył Kołtun. Za nim uplasowali się Grzyb (4 pkt), Gabryś (3 pkt), Szeja (2 pkt) oraz Matulka (1 pkt).   Pierwsze miejsce w punktacji RSMP utrzymali Grzyb i Binięda (89 pkt). Triumf w Valvoline Rajdzie Małopolski dał Szejom awans na pozycję wiceliderów cyklu (79 pkt). Za nimi plasują się Gabryś/Syty (56 pkt), Matulka i Dymurski (53 pkt) oraz Sobczak z Marczewskim (41 pkt).   W klasyfikacji 2WD, po zdobyciu w trzech pierwszych rundach 103 na 105 możliwych punktów, prowadzą Sobczak z Marczewskim. Kolejne miejsca zajmują Laskowski/Kuśnierz (85 pkt) oraz Chorbiński/Kielar (73 pkt).   Kolejną rundą RSMP będzie 50. edycja Rajdu Koszyc. W drugim największym mieście Słowacji uczestnicy mistrzostw Polski stawią się w weekend 13-14 lipca.   Valvoline Rajd Małopolski - klasyfikacja końcowa: 1. Szeja/Szeja (Skoda Fabia Rally2 Evo) 01:13:19.4 s 2. Grzyb/Binięda (Skoda Fabia Rally 2 Evo) +00:10 s 3. Kołtun/Pleskot (Skoda Fabia RS Rally2) +00:24.9 s 4. Gabryś/Syty (Skoda Fabia RS Rally2) +00:25.2 s 5. Byśkiniewicz/Siatkowski (Skoda Fabia Rally2 Evo) +00:58.3 s 6. Sobczak/Marczewski (Porsche 911 GT3) +02:52.1 s 7. Kowalczyk/Hryniuk (Renault Clio Rally3) +03:55.2 s 8. Laskowski/Kuśnierz (Ford Fiesta Rally4) +04:09.7 s 9. Chorbiński/Kielar (Peugeot 208 Rally4) +05:11.3 s 10. Świder/Borycki (Ford Fiesta Rally4) +05:57.3 s   RSMP 2024 - punktacja po Valvoline Rajdzie Małopolski (runda 3/7): 1. Grzyb/Binięda 89 pkt 2. Szeja/Szeja 79 pkt 3. Gabryś/Syty 56 pkt 4. Matulka/Dymurski 53 pkt 5. Sobczak/Marczewski 41 pkt 6. Kołtun/Pleskot 41 pkt 7. Byśkiniewicz/Siatkowski 41 pkt 8. Marczyk/Gospodarczyk 35 pkt 9. Kotarba/Kotarba 32 pkt 10. Kowalczyk/Hryniuk 31 pkt

Czytaj także: - Formuła 1 jak Mario Kart? "Dajmy jeszcze kierowcom banany" - "Co on tu jeszcze robi?!". Dawny mistrz bezlitosny dla kierowcy F1

Źródło artykułu: WP SportoweFakty