W tym artykule dowiesz się o:
- Zawsze uważałem Roberta za genialnego kierowcę, ale ostatnie wydarzenia zweryfikowały ten pogląd. Uważam, że problem istnieje w komunikacji między zespołem i pilotem. Coś jest nie tak, skoro Kubica przepraszał po błędzie Macieja Szczepaniaka. Wydaje mi się, że na pokładzie samochodu były inne cele - powiedział kierowca rajdowy Michał Kościuszko.
{"id":"","title":""}
Źródło: TVN24/x-news
Źródło artykułu:
Komentarze (7)
x11x
15.10.2014
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
przepraszal bo jest kulturalnym facetem i potrafi sie przyznac do bledu. A kto pamieta inauguracje F1 w Australii, to byl chyba ten sezon co Robert wygral w Kanadzie. Wtedy Vettel byl na prowad Czytaj całość
19GKM79
6.10.2014
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2
0
Nawet Robertowi, który jedzie "jedną" ręką pan Kościuszko może czyścić buty. Ciekawe kto w świecie słyszał o W.P. Kościuszko, a kto o Kubicy. To początki Roberta w rajdach, dla mnie był jest i Czytaj całość
VoytULG
6.10.2014
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
Kościuszko, Robert buchnął ci pilota sponsora i masz problem.
Zawiść to jednak paskudna rzecz. jesteś obrzydliwym typem.
J. Szymkowiak
6.10.2014
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
"To powiedzialem ja - szpieg Protasowa"
buhhahahahahaha