Hołowczyc kolejny raz ze świetnym czasem. Zwycięzca Dakaru niemal pewny

Materiały prasowe / Hołowczyc Racing / Na zdjęciu: Krzysztof Hołowczyc
Materiały prasowe / Hołowczyc Racing / Na zdjęciu: Krzysztof Hołowczyc

Krzysztof Hołowczyc w czwartek po raz kolejny dał popis świetnej jazdy w Rajdzie Dakar. Polak uniknął problemów z samochodem i osiągnął 15. czas. Bliski zwycięstwa w imprezie jest Carlos Sainz, który skorzystał na problemach Sebastiena Loeba.

W tym artykule dowiesz się o:

Krzysztof Hołowczyc w czwartek znów udowodnił, że gdy nie musi mierzyć się z problemami technicznymi w swoim samochodzie, należy do czołówki Rajdu Dakar. Polak odzyskał też zdrowie po wypadku z drugiego etapu, więc od początku 420-kilometrowego odcinka narzucał mocne tempo. Jazda "Hołka" imponowała tym bardziej, że organizatorzy Dakaru zapowiadali, że czwartkowy etap jest jednym z najtrudniejszych w tej edycji.

Kierowca w barwach AzotoPower pokonał trasę w 5 godzin 8 minut i 38 sekund. Dało mu to 15. pozycję spośród wszystkich załóg samochodowych. Po raz kolejny etap padł łupem Guerlaina Chicherita. 61-latek z Olsztyna stracił do niego 25 minut i 38 sekund.

Wydaje się, że czwartkowy etap przesądził o losach końcowego zwycięstwa Carlosa Sainza w imprezie. Jeszcze dzień wcześniej doświadczony Hiszpan musiał uważać na Sebastiena Loeba, który regularnie odrabiał straty do 61-latka z Madrytu. W "generalce" dzieliło ich nieco ponad 13 minut.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie

Tyle że na trasie jedenastego etapu Loeb miał ogromne problemy techniczne. W okolicach 132. kilometra w jego Hunterze zepsuło się zawieszenie. Początkowo wydawało się, że Francuz straci kilka godzin, zanim dotrze do niego ciężarówka serwisowa. Ostatecznie wsparcia udzielił mu jeden z rywali - Zi Yungang. Mimo to postój legendy rajdów WRC trwał grubo ponad godzinę.

Efekt był taki, że Sainz czwartkowe ściganie skończył z trzecim czasem i nieco ponad 5 minutami straty do Chicherita. Loeb był dopiero 35. i w klasyfikacji generalnej spadł przez to na trzecie miejsce. Na pechu Francuza skorzystał Guillaume de Mevius, który wskoczył na drugą lokatę. Belg traci do prowadzącego Sainza aż 1 godzinę 27 minut i 6 sekund.

Rajd Dakar - samochody - 11. etap - wyniki:

PozycjaZałogaZespółCzas/strata
1. Chicherit-Winocq Overdrive Racing 4:43:00
2. de Mevius-Panseri Overdrive Racing +5:32
3. Sainz-Cruz Team Audi Sport +5:35
4. Ekstroem-Bergkvist Team Audi Sport +9:46
5. Variawa-Cazalet Toyota Gazoo Racing +12:37
6. Lavieille-Sarreaud MD Rallye Sport +15:06
7. Yacopini-Oliveras Carreras Overdrive Racing +15:23
8. Zala-Fiuza X-Raid Arijus Team +15:38
9. Roma-Bravo Ford M-Sport +17:51
10. Botterill-Cummings Toyota Gazoo Racing +22:40
***
15. Hołowczyc-Kurzeja X-Raid MINI JCW Team +25:38

Rajd Dakar - samochody - wyniki po 11. etapie:

PozycjaZałogaZespółCzas/strata
1. Sainz-Cruz Team Audi Sport 46:23:47
2. de Mevius-Panseri Overdrive Racing +1:27:06
3. Loeb-Lurquin Bahrain Raid Extreme +1:36:02
4. Chicherit-Winocq Overdrive Racing +1:42:20
5. Prokop-Chytka Orlen Jipocar Team +2:17:47
6. Botterill-Cummings Toyota Gazoo Racing +2:41:31
7. de Villiers-Murphy Toyota Gazoo Racing +2:51:09
8. Vanagas-Sikk Toyota Gazoo Racing Baltics +3:01:36
9. Moraes-Monleon Toyota Gazoo Racing +3:06:42
10. Serradori-Minaudier Century Racing Factory Team +3:09:17
***
44. Hołowczyc-Kurzeja X-Raid MINI JCW Team +89:00:40

Czytaj także:
- Porzucił IT dla realizacji marzenia. Zapłacił za to najwyższą cenę
- Ekipa Orlenu zmienia nazwę. Internauci wszystko ujawnili

Źródło artykułu: WP SportoweFakty