Polskie Safari dla Hołowczyca? Walka o tytuł trwa

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Krzysztof Hołowczyc
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Krzysztof Hołowczyc

Po dłuższej przerwie przyszedł czas na kolejną rundę mistrzostw Polski samochodów terenowych. Rajd Polskie Safari rozegrany zostanie w Przasnyszu, a chrapkę na zwycięstwo w zawodach ma Krzysztof Hołowczyc.

W tym artykule dowiesz się o:

Listę zgłoszeń Rajdu Polskie Safari otwiera duet Krzysztof Hołowczyc-Łukasz Kurzeja, którzy wystartują BMW X3 w barwach FosfoPower. Doskonale znany duet powalczy o zwycięstwo i objęcie pozycji liderów mistrzostw Polski z Michałem Małuszyńskim pilotowanym przez Julitę Małuszyńską w MINI JCW Rally, Włodzimierzem Grajkiem z Michałem Goleniewskim w Toyocie Hilux, czy Frantiskiem Brutovskim z Josefem Radinem w Fordzie F150.

Długa lista zgłoszeń to 45 załóg w samochodach i SSV, a także 26 motocyklistów. W tegorocznym harmonogramie rajdu znalazło się siedem odcinków specjalnych. Rajd rozpocznie się w najbliższą sobotę o godz. 17:00 na rynku w Przasnyszu, następnie zawodnicy będą mieli do pokonania pierwszą próbę o długości ponad 23 kilometrów.

Drugi dzień rywalizacji to miks technicznych i szybkich tras północnego Mazowsza. Załogi rozpoczną od porannego odcinka Inter Bor, po którym przejadą kolejno odcinek Chorzele oraz Jednorożec. Każdą z tych prób pokonają dwukrotnie, a łączna długość całej trasy rajdu to ponad 200 km.

ZOBACZ WIDEO: Zmiana systemu rozgrywek w Polsce? Jerzy Kanclerz przedstawia propozycje

- Po dłuższej przerwie pomiędzy rajdami wracamy z Łukaszem na rajdowe trasy. Polskie Safari to prawie mój domowy rajd, trochę ponad sto kilometrów od Olsztyna. W ubiegłym roku stanęliśmy tu na najwyższym stopniu podium i mamy zamiar powtórzyć ten wynik. Odcinki są mieszanką technicznych partii i szybkich fragmentów - mówi Krzysztof Hołowczyc, który ma nadzieję, że aura nie wpłynie na rywalizację w Rajdzie Polskie Safari.

- Mam nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje nam planów, ponieważ deszcz sprawia, że ciężkie, duże samochody T1 i T1 Plus mają utrudnione zadanie w walce z SSV. Tak jak zawsze damy z siebie wszystko. Trzymajcie kciuki! - dodaje "Hołek".

Czytaj także:
Polak liderem na zapleczu F1. Przed wakacjami ma jeden cel
Kolejny transfer w F1 dokonany. Wieloletni kontrakt

Komentarze (0)