Rajd Kataru: 40 minut przewagi Rafała Sonika!
Czwartkowy etap Sealine Cross-Country Rally miał być decydujący dla rywalizacji we wszystkich klasach. Polak dzięki wygranej w czwartek, zbliżył się do zwycięstwa w "generalce".
Andrzej Prochota
Długi, ponad 400-kilometrowy odcinek specjalny ponownie nie pozwolił zawodnikom na chwilę dekoncentracji. Mahamed Abu-Issa, który tracił do Rafała Sonika dwie minuty, od startu ruszył mocno do przodu z nadzieją na odrobienie strat. Walka i starania Katarczyka znalazły jednak dość smutny dla niego finał. Na kilometr przed metą quadowiec uszkodził półoś i urwał koło. Do mety dotarł na holu.
Rafał Sonik w tegoocznym Rajdzie Kataru triumfował na trzech etapach
Zwycięzca tegorocznego Rajdu Dakar sam również nie uniknął problemów. - Na tankowaniu mieliśmy tylko 15 minut na wszystkie czynności, jakie należy tam wykonać. Zmieniłem roadbooka, napiłem się, przetarłem gogle i miałem do wyboru: dokonać małej, ale istotnej naprawy, albo uzupełnić płyny w kamelbaku. Wybrałem to pierwsze i ostatnie 100 km musiałem przejechać już bez kropli wody - relacjonował mocno przegrzany, ale uśmiechnięty rajdowiec.
Przed ostatnim etapem, jak zawsze przesądny krakowianin nie chce niczego przewidywać, ani zapowiadać. Jego jedyny plan, to jechać popełniając jak najmniej błędów. - Tutaj nie ma znaczenia w jakim tempie będę pokonywać trasę i jakie będę osiągał prędkości. Muszę być po prostu bezbłędny - zakończył.
IV etap:
1. Rafał Sonik (POL) 5:29.26
2. Mohamed Abu-Issa (QAT) + 38.22
3. Kamil Wiśniewski (POL) + 2:04.31
Klasyfikacja rajdu:
1. Rafał Sonik (POL) 18:23.32
2. Mohamed Abu-Issa (QAT) + 40.23
3. Kamil Wiśniewski (POL) + 8:46.01
Starty Rafała Sonika wspiera PKN Orlen.