Ósmą rundę Pucharu Świata Kuba Przygoński i jego pilot Tom Colsoul ukończyli na drugim miejscu, przegrywając o zaledwie 15 sekund z Nanim Romą. Trzeci był Władimir Wasiliew, najgroźniejszy rywal Polaka w walce o końcowy triumf w PŚ.
Po Hungarian Baja, kierowca ORLEN Team wyprzedza Rosjanina o 57 punktów, a do końca cyklu pozostały już tylko trzy rajdy. Możliwe, że w zbliżającym się Baja Poland Przygoński (30 sierpnia-2 września) zapewni sobie mistrzowski tytuł.
Zobacz, jak Przygoński walczył w Hungarian Baja:
Źródło artykułu: