Podczas prologu kierowcy mieli do przejechania 12,5 km. Większość trasy wiodła wzdłuż rzeki Meduny,
którą zawodnicy musieli przekroczyć pod koniec odcinka. Jakub Przygoński i Timo Gottschalk startowali jako pierwsi i taką też lokatę zajęli ostatecznie w odcinku testowym.
Zwycięstwo pozwoli załodze Orlen Team na wybór pozycji startowej przed pierwszym z sobotnich oesów.
Czytaj także: Hamilton uniknął kary za incydent z Verstappenem
- Bardzo się cieszymy, bo zawsze ten pierwszy odcinek jest dobrą rozgrzewką, a zwycięstwo w nim bardzo ułatwia nam pozycję startową. Prolog na początku był dosyć szybki. Pierwsze 11 km jechaliśmy wzdłuż wału, później wjeżdżaliśmy do rzeki, kilka razy wskakiwaliśmy do głębokiej wody. Trasa kończyła się w lesie. Cieszę się, że tak dobrze pojechaliśmy i mieliśmy dużą przewagę nad kolejną załogą - powiedział Jakub Przygoński z Orlen Team.
- W sobotę przed nami trzy odcinki po 80 km. Jest bardzo gorąco, więc musimy dobrze wybrać pozycję startową, żeby albo uniknąć jechania w kurzu, gdy będzie sucho, albo mieć osuszoną trasę bez błota, jeżeli będzie mokro - dodał.
Czytaj także: Sędziowie zakończyli sprawę Vettela
Lider Pucharu Świata FIA w rajdach baja Władimir Wasiliew (Toyota Hilux) rywalizację w prologu zakończył na czwartej pozycji. Rajd zakończy się w niedzielę.
ZOBACZ WIDEO: Niezręczne pytanie o przyszłość Roberta Kubicy. Obok siedział sponsor