Całe podium dla Polaków! Historyczny dzień na Dakarze

Materiały prasowe / Energylandia Rally Team / Na zdjęciu: Marek Goczał (po prawej)
Materiały prasowe / Energylandia Rally Team / Na zdjęciu: Marek Goczał (po prawej)

Kategoria SSV na Rajdzie Dakar należy do Polaków i nie ma w tym przesady. We wtorek najlepszy na trzecim etapie okazał się Marek Goczał, a dwie polskie załogi uzupełniły podium. Od początku rajdu tylko Polacy kolekcjonowali etapowe wygrane w SSV.

Kategoria SSV od kilku lat mocno rozwija się na Rajdzie Dakar, zyskując popularność m.in. kosztem quadów. Dlatego też rywalizacja staje się coraz bardziej zacięta, a cieszy to, że prym wiodą w niej Polacy. Jak dotąd łupem Biało-Czerwonych padały wszystkie etapy Dakaru 2022.

Marek Goczał był najlepszy na trasie sobotniego prologu, a dzień później najszybciej pierwszy etap pokonał Arona Domżałę. Gdy w poniedziałek Domżałę dopadła awaria zawieszenia, to na medal spisał się Michał Goczał. Polak wprawdzie zameldował się na mecie z trzecim czasem, ale jego wynik zweryfikowano ze względu na udzielenie pomocy na trasie Andreasowi Mikkelsenowi. Ostatecznie to Goczał był zwycięzcą poniedziałkowego etapu.

We wtorek po raz kolejny triumfował z kolei Marek Goczał. Kierowca Cobant Energylandia Rally Team pokonał trasę w czasie 2 godzin 58 minut i 46 sekund.

Cieszyć może to, że zaraz za polską załogą do mety dojechały dwie kolejne reprezentowane przez Biało-Czerwonych. Drugi z braci Goczałów stracił do zwycięzcy 2 minuty i 50 sekund. Natomiast trzeci był Domżała ze stratą rzędu 3 minut i 8 sekund. Tym samym po raz pierwszy w historii Dakaru całe podium składało się z reprezentantów naszego kraju.

Niestety, w klasyfikacji generalnej nie wygląda to już tak różowo. Przewodzi w niej nadal Austin Jones. Michał Goczał znajduje się obecnie na czwartym miejscu, bo jako jedyny uniknął poważniejszych problemów na trasie Dakaru 2022.

Aron Domżała jest szósty, co jest konsekwencją 40-minutowej straty z poniedziałku, kiedy to kierowca Can-Ama musiał wymieniać zawieszenie w swoim pojeździe. Marek Goczał jest siódmy i ma ponad godzinę straty do Jonesa. To skutek niedzielnych problemów, kiedy to Polak spadł z wydmy i musiał naprawiać maszynę.

Rajd Dakar - SSV - 3. etap - wyniki:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1. Marek Goczał Cobant Energylandia Rally Team 2:58.46
2. Michał Goczał Cobant Energylandia Rally Team +2.50
3. Aron Domżała South Racing Can-Am +3.08
4. Austin Jones South Racing Can-Am +3.48
5. Rodrigo Luppi de Oliveira South Racing Can-Am +6.43

Rajd Dakar - SSV - klasyfikacja po 3. etapie:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1. Austin Jones South Racing Can-Am 11:53.53
2. Rodrigo Luppi de Oliveira South Racing Can-Am +5.23
3. Gerard Farres Guell Can-Am Factory Racing +14.04
4. Michał Goczał Cobant Energylandia Rally Team +15.54
5. Rokas Baciuska South Racing Can-Am +36.25
6. Aron Domżała South Racing Can-Am +39.19
7. Marek Goczał Cobant Energylandia Rally Team +1:05.16

Czytaj także:
O tym, jak ekolodzy uratowali "dom" Michaela Schumachera
Zdjęcie Michaela Schumachera poruszyło fanów F1

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!

Komentarze (0)