Mocna obsada 2. rundy OPONEO Mistrzostw Polski Rallycross

Materiały prasowe / Maciej Niechwiadowicz
Materiały prasowe / Maciej Niechwiadowicz

Na szutrowo-asfaltowym torze toruńskiego Motoparku odbędzie się kolejna odsłona walki o punkty w tegorocznej edycji OPONEO Mistrzostw Polski Rallycross. W zaplanowanych na 6-7 maja zawodach wystartuje aż 81 kierowców.

W tym artykule dowiesz się o:

Liczną stawkę krajowego czempionatu uzupełnią także zawodnicy zagraniczni, ponieważ impreza w Toruniu będą jednocześnie rundą Mistrzostw Strefy Europy Centralnej (FIA CEZ). Emocjonującą rywalizację zderzak będzie można obejrzeć za darmo, bowiem wstęp na tor jest bezpłatny.

W związku z wysoką liczbą zgłoszeń harmonogram 2. rundy OPONEO MPRC obejmuje dwa dni - sobotę i niedzielę (6 i 7 maja). Na sobotnie popołudnie zaplanowano biegi treningowe i pierwsze wyścigi kwalifikacyjne. Niedziela to cały dzień motoryzacyjnych wrażeń i emocji - zawodnicy wyjadą na tor już o 8:30, a w każdej z sześciu klas kibice będą mogli śledzić rywalizację w biegach kwalifikacyjnych, półfinałowych i finałach. Podobnie jak w przypadku poprzedniej rundy cyklu, także w Toruniu wstęp na zawody będzie bezpłatny.

Obrona prowadzenia w klasyfikacji najbardziej widowiskowej kategorii SuperCars – przed tym zadaniem w Toruniu stanie Tomasz Kuchar. Urzędujący Mistrz Polski w Rallycrossie zaliczył świetny start do obecnego sezonu. Podczas inauguracyjnej rundy na Autodromie Słomczyn, kierowca żółtego Citroena C4 zwyciężył w finale i zgromadził w sumie 24 punkty. Ledwie 4 punkty mniej niż Kuchar ma na swoim koncie Marcin Gagacki, którego także nie zabraknie w Toruniu, więc kibice mogą liczyć na powtórkę ze Słomczyna, gdzie pojedynki Kuchara z Gagackim były ozdobą zawodów. Łącznie w najmocniejszej klasie SuperCars organizatorzy przyjęli 8 zgłoszeń.

Imponująco prezentuje się lista pretendentów do triumfu w kategorii SuperNationals. O zwycięstwo w tej klasie powalczy aż 27 kierowców. W licznej grupie zgłoszonych zawodników nie mogło zabraknąć triumfatora tej klasy z rundy w Słomczynie, czyli Łukasza Zolla. Lider punktacji kategorii SuperNationals Open będzie odpierał ataki m.in. Pawła Melona. Kierowca, który rok temu wywalczył tytuł wicemistrzowski w tej klasie, z pewnością będzie chciał sobie powetować niezbyt udany start w otwierających sezon zawodach. W Słomczynie Melon miał problemy ze Skodą Fabią, więc w Toruniu zobaczymy go już za kierownicą innego samochodu, czyli BMW e46. Apetyty na zwycięstwo w klasie SuperNationals mają także kierowcy, którzy w Słomczynie pokazali się z dobrej strony, czyli Jakub Wyszyński (Citroen C2) oraz Konrad Kacprzak (Opel Astra) i znany ze startów w KIA LOTOS Race Rafał Berdys (Citroen Saxo).

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Jurkowski: To będzie piekło i wielkie przeżycie, tworzymy nową historię KSW

Oprócz polskiej czołówki w zawodach w Toruniu wystartują także kierowcy z Czech, Węgier, Słowacji i Austrii rywalizujący w rallycrossowych Mistrzostwach Strefy Europy Centralnej (FIA CEZ). Wśród nich będą m.in. Roman Castoral (Opel Astra) - wielokrotny triumfator cyklu FIA CEZ w klasie SuperNationals S2000, a także Miroslav Pospichal (Volkswagen Polo) i Karl Schadenhofer (Volkswagen Golf) - czołowa dwójka sezonu 2016 FIA CEZ w kategorii SuperNationals OPEN.

W klasie BMW e36 organizatorzy otrzymali 15 zgłoszeń, ze zwycięzcą pierwszej rundy Przemysławem Wójcickim na czele. W kolejnej z klas "markowych", czyli Seicento Cup, do rywalizacji także stanie 15 zawodników, a pierwszego miejsca w punktacji będzie bronił Łukasz Grzybowski, który w Słomczynie wywalczył 30 punktów. Listę zgłoszeń uzupełnia piątka kierowców toczących pojedynki w klasie Fiata 126p oraz pięciu najmłodszych adeptów rallycrossu, ścigających się w konstrukcjach typu buggy zbudowanych na podzespołach małego Fiata.

Komentarze (0)