Duaine Lindsay, trener polskiej ekipy po doświadczeniach w poprzednich meczach wprowadził na amsterdamski plac ekipę, w której znalazło się aż trzech debiutantów kadrowych. Wśród nich był filar Zenon Szwagrzak, na co dzień zawodnik RFC Pontypool, rwacz drużyny Newport Dragons - Dawid Rubasniak oraz Dawid Pozniak z Bristol University RFC.
Wynik otworzył w piątej minucie spotkania Daniel Gdula wykonując skuteczny kop na słupy z ponad 45 metrów. Po kolejnym rzucie karnym w 21. minucie po raz kolejny nasz łącznik ataku zdobył punkty po rzucie karnym. Pierwsza część meczu toczyła się w większości na połowie Holendrów. Mocna gra defensywna polskiej reprezentacji sprawiła, że kolejne akcje rywali pod polem punktowym kończyły się fiaskiem.
Niewątpliwym mankamentem naszej ekipy była formacja autu, w której kilkukrotnie traciliśmy piłkę z własnego wrzutu. Warto zwrócić uwagę na siłę naszego młyna, który stanowił poważne wyzwanie dla ekipy z Niderlandów. W ostatnich minutach meczu po spektakularnej akcji ataku holenderskiego Biało-Czerwoni stracili jedyne przyłożenie w tym meczu. Mimo silnego wiatru udało się zdobyć kolejne punkty po podwyższeniu. Tym samym Holendrzy przejęli prowadzenie w spotkaniu. Straty nie udało się odrobić, dlatego polska ekipa wraca do kraju bez punktów.
ZOBACZ WIDEO Wielkie wsparcie dla Kowalkiewicz po dotkliwej kontuzji. "Jest mi strasznie przykro, że tyle ludzi przeze mnie się martwiło"
Dotychczas Polacy rozegrali dwa spotkania w ramach Rugby Europe Trophy. W pierwszym meczu ulegli naszym sąsiadom zza Odry na łódzkim stadionie Widzewa (15:35). Natomiast w drugim meczu ekipa Duaine Linsday wygrała na wyjeździe z drużyną Szwajcarów (20:23). Kolejnym rywalem Biało-Czerwonych będzie Litwa, z którą Polska zmierzy się już 18 kwietnia w Wilnie.
Skład: Fidler, Buczek, Szwagrzak, Krawiecki, Bartoszek, Powała-Niedźwiecki, Rubasniak, Zeszutek, Plichta, Gdula, Pozniak, Reksulak, Bracik, Szczepański, Cooke, Gadomski, Chróściel, Adam Piotrowski, Musur, Cal, Przychocki, Stelmaszczyk, Bysewski
Zobacz też:
Rugby. Nie żyje Natalie Harrowell. Była gwiazdą ligi angielskiej
Julio Cesar Romero nie żyje. Zginął w wypadku
