Rodrigo Quiroga: Nasz poziom był naprawdę kiepski
Iran nie dał żadnych szans Argentyńczykom na ugranie chociażby jednego seta w meczu drugiej fazy grupowej. Po tym spotkaniu Rodrigo Quiroga nie szczędził gorzkich słów na temat swojego zespołu.
Joanna Siekierka
Albicelestes po przegranym jednostronnym pojedynku przeciwko drużynie Iranu schodzili z boiska z nisko opuszczonymi głowami. Trudno im się jednak dziwić, gdyż Irańczycy byli od nich wyraźnie lepsi w każdym elemencie. Argentyński przyjmujący, Rodrigo Quiroga, nie miał po tym spotkaniu zbyt wiele do powiedzenia: - To był dla nas bardzo trudny mecz. Nie zagraliśmy na swoim normalnym poziomie. W pierwszym i trzecim secie zagraliśmy tragicznie. Przegraliśmy do 15 i do 16, więc nasz poziom był naprawdę kiepski. Mieliśmy swoje szanse w drugiej partii, ale niestety ich nie wykorzystaliśmy.
Rodrigo Quiroga nie rozpoczął tego spotkania w wyjściowej szóstce, jednak jego pojawienie się na boisku poprawiło poziom gry Albicelestes
Mistrzostwa organizowane w Polsce są tak naprawdę pierwszą większą imprezą, podczas której Julio Velasco występuje w roli trenera reprezentacji Argentyny. Jeszcze w poprzednim sezonie funkcję tą pełnił Javier Weber. - Myślę, że za każdym razem, kiedy reprezentacja zmienia trenera, w stylu gry zespołu pojawiają się pewne modyfikacje. Julio Velasco jest siatkarską legendą i wszyscy jesteśmy dumni, że to właśnie on prowadzi naszą reprezentację. Trener może nas nauczyć bardzo wiele, dlatego musimy umieć z tego korzystać - zauważył były kapitan Argentyńczyków.
Mistrzostwa świata są także doskonałą okazją na sprawdzenie swoich sił na tle najlepszych drużyn globu. Jest też cenna możliwość nauki. - Zauważyłem, że między pierwszą ósemką najlepszych zespołów i kolejnymi ekipami istnieje przepaść, jeśli chodzi o poziom. Są dwie, a może nawet trzy grupy zespołów, w tej chwili jesteśmy w tej trzeciej i musimy pomyśleć o tym co możemy zrobić, aby zrobić krok wyżej - podsumował Quiroga.
MŚ, gr. E: Albicelestes zablokowani - relacja z meczu Argentyna - Iran