Zaskakujące słowa byłego selekcjonera. To powiedział o Polkach

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: trener Stephane Antiga
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: trener Stephane Antiga

W piątkowy wieczór polskie siatkarki rozpoczynają zmagania w siatkarskich mistrzostwach świata. Na co stać Biało-Czerwone? Na łamach "Przeglądu Sportowego" zaskoczył Stephane Antiga.

Reprezentacja Polski siatkarek powraca na mundial po ośmiu latach przerwy. W kadrze nie ma takich postaci, jak Malwina Smarzek czy Martyna Czyrniańska, ale nadzieje są ogromne.

"Polska ma potencjał żeby zagrać w półfinale" - taki głos w sondzie "Przeglądu Sportowego" zabrał były doskonały siatkarz, a potem trener reprezentacji Polski Stephane Antiga.

"W Lidze Narodów Biało-Czerwone pokazywały, że są w stanie rywalizować z najlepszymi, wierzę, że potwierdzą to w mistrzostwach świata" - dodał trener Developres Bella Dolina Rzeszów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Andrejczyk na wakacjach. Wybrała nietypowy kierunek

Kogo Francuz widzi w roli głównych faworytek turnieju? "Dużą szansę na zdobycie medalu mają Włoszki. Serbki również grają bardzo dobrze, ta drużyna potrafi wygrywać duże turnieje" - oznajmił. Innym kandydatem do podium mają być Turczynki.

Nieco inaczej na szansę Polak spojrzeli inni uczestnicy ankiety. "Awans do ósemki będzie ogromnym sukcesem. Polki nie są faworytem i to nastraja pozytywnie" - uważa Ireneusz Mazur. Podobnie typuje Joanna Kaczor.

"Chciałabym, aby Polki wyszły z grupy i pojechały na drugą fazę do Łodzi" - to z kolei słowa Doroty Świeniewicz.

Mistrzostwa świata siatkarek rozpoczynają się 23 września i potrwają do 15 października. Wielką imprezę organizują Polska i Holandia. Reprezentacja Polski trafiła do grupy B, w której będzie rywalizować z Chorwacją, Tajlandią, Koreą Południową, Dominikaną oraz Turcją.

Biało-Czerwone na inaugurację zagrają w piątek 23 września o godz. 18:00 z Chorwacją. Tekstowa relacja z tego meczu na WP SportoweFakty -->>

Zobacz także:
Kolejny duży turniej w Polsce. Biało-Czerwone nie chcą zostać w cieniu
Wszystko już jasne. To one zagrają na mistrzostwach świata

Źródło artykułu: