Stysiak górą w polskim starciu. Zespół Grajber wciąż na dnie
Zespół Magdaleny Stysiak górą w starciu z ekipą Olivii Różański. Wash4green Pinerolo Martyny Grajber wciąż bez zwycięstwa w trwającym sezonie Serie A. Przełamała się drużyna Aleksandry Lipskiej, której zabrakło w protokole meczowym.
Na plus spotkanie to zaliczy Różański, która w pierwszym secie pojawiła się z ławki rezerwowych. Jej postawa zrobiła jednak wrażenie na trenerze, który pozostawił ją na parkiecie do samego końca. W tym czasie zdobyła ona również 9 punktów przy podobnej skuteczności - 32 proc, raz udało jej się posłać asa serwisowego. Zdecydowanie gorzej radziła sobie na przyjęciu, gdzie popełniła aż 7 błędów. Francesce Villani, którą zastąpiła Polka, przydarzyły się trzy pomyłki już w premierowej odsłonie, której nawet nie dokończyła.
Czy Wash4green Pinerolo wygra przynajmniej jeden mecz w Serie A? Na to ekipa Martyny Grajber czeka już od dziewięciu kolejek. W miniony weekend jej zespół przegrał z Cuneo Granda S.Bernardo 0:3 (22:25, 21:25, 18:25). Grajber rozegrała całe spotkanie i zdobyła 9 punktów przy 43 proc. skuteczności. Wrażenie robią również jej liczby na przyjęciu (74 proc. dokładnego i 37 proc. perfekcyjnego), jednak na minus dwie nieprzyjęte zagrywki rywalek.
Przełamała się natomiast drużyna Aleksandry Lipskiej, CBF Balcducci HR Macerata. Przedostatni zespół ligi mimo prowadzenia 2:0 pokonał Volley Bergamo 3:2 (25:18, 25:18, 19:25, 16:25, 15:13). Polki po raz kolejny w tym sezonie zabrakło w protokole meczowym.
Z uwagi na mecz Superpucharu Włoch Prosecco Doc Imoco Conegliano Joanny Wołosz spotkanie tej kolejki rozegrało awansem. Ekipa Wołosz pokonała Igor Gorgonzolę Novarę 3:0.
Przeczytaj także:
Czerwona latarnia Tauron Ligi nie miała nic do powiedzenia w Bydgoszczy
Kolejny tie-break w meczu Barkomu bez happy-endu