Polska siatkówka ma się bardzo dobrze i nic nie wskazuje, aby w tej kwestii miało się coś zmienić w najbliższej przyszłości. Wystarczy spojrzeć na Ligę Mistrzów, w której nasze kluby pokazały wielką siłę.
Efekt jest taki, że w finale tych prestiżowych rozgrywek zagrają dwie najlepsze drużyny PlusLigi. Oglądaj na żywo w Pilot WP.
Utarli nosa Włochom i Turkom
Nasze kluby pokazały moc w półfinałach Ligi Mistrzów. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dwa razy pewnie ograła słynny włoski klub Sir Sicoma Monini Perugia. Polacy w obu spotkaniach zwyciężyli 3:1 i dzięki temu staną przed szansą na obronę tytułu, który zdobywali w dwóch poprzednich sezonach.
Jastrzębski Węgiel z kolei o miejsce w finale musiał walczyć z tureckim Halkbankiem Ankara. Pierwsze spotkanie skończyło się wynikiem 3:1 na korzyść zespołu z PlusLigi. W rewanżu zobaczyliśmy tie-break, w którym stalowe nerwy zachowali gracze z Jastrzębia-Zdroju i po raz pierwszy w historii dostali się do finału.
Przed nami wielkie emocje, bo na parkiecie zmierzą się aktualny mistrz i wicemistrz Polski. Niedawna rywalizacja tych zespołów w PlusLidze sprawia, że to jastrzębianie wyjdą na boisko jako faworyci.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
Demolka w finale PlusLigi
Historia tak się potoczyła, że przed finałem Ligi Mistrzów zobaczyliśmy batalię finalistów o mistrzostwo Polski. W finale fazy play-off PlusLigi byliśmy świadkami dość jednostronnej rywalizacji, co dla wszystkich było dużym zaskoczeniem.
Jastrzębski Węgiel koncertowo rozegrał finał i rozstrzygnął go w trzech meczach. Dwa z nich skończyły się wynikiem 3:0. Tylko w drugim pojedynku Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle była w stanie ugrać jeden set.
To może mieć duże znaczenie w finale Ligi Mistrzów. Siatkarze z Jastrzębia-Zdroju mają przewagę psychologiczną. Szczególnie po takim meczu, jak ten ostatni, w którym gracze ZAKS-y zdobywali w setach kolejno 15, 16 i 13 punktów. To była deklasacja w wykonaniu mistrza Polski.
Polska rządzi w Lidze Mistrzów
Niezależnie od wyniku, czeka nas święto polskiej siatkówki. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie, aby finał Ligi Mistrzów przeniesiono do Polski. Niestety, europejska federacja ostatecznie zrezygnowała z takiego rozwiązania i podtrzymała decyzję, że mecz sezonu odbędzie się we włoskim Turynie.
To, co jest pewne, to fakt, że tytuł pozostanie w naszym kraju. To z kolei oznacza, że Polska będzie mieć łącznie pięć sukcesów w siatkarskiej Lidze Mistrzów w historii. W dodatku puchar po raz trzeci z rzędu padnie łupem zespołu z PlusLigi.
Kiedy i gdzie oglądać na żywo finał Ligi Mistrzów siatkarzy? Mecz Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel odbędzie się w sobotę 20 maja o godzinie 20:30. Transmisja na żywo w Pilot WP na kanale Polsat.
Programy TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls są przeznaczone do powszechnego i nieodpłatnego odbioru również w sposób cyfrowy drogą rozsiewczą naziemną.
To ma być "Dream Team"?! Zaskakujący skład drużyny gwiazd Ligi Mistrzów >>
Paweł Zatorski: Przetrwaliśmy trudne momenty jako drużyna, w wielkim znaczeniu tego słowa >>