Gazeta informuje, że Władimir Alekno już porozumiał się z włodarzami kazańskiego klubu i od nowego sezonu poprowadzi najlepszą aktualnie drużynę w Europie. Sam Alekno nie potwierdza jednak doniesień prasy. Pierwsze sygnały jakoby szkoleniowiec kadry narodowej miał przejąć posadę po Wiktorze Sidielnikowie pojawiły się podczas Final Four Ligi Mistrzów, kiedy Alekno dość niespodziewanie przyjechał do Łodzi i bacznie obserwował poczynania rosyjskiego zespołu.
Kontrakt Władimira Alekno w Sbornej obowiązuje do Igrzysk Olimpijskich. Decyzja o jego przedłużeniu lub nie, zależna jest od wyniku na Olimpiadzie. Rosyjska federacja stawia cele bardzo wysoko. Po przegranym finale mistrzostw Europy, posada Alekno była podobno poważnie zagrożona. Rosyjski szkoleniowiec z pokorą przyjął krytykę władz, zaprzeczając jednocześnie wszelkim pogłoskom o wywieranej na nim presji. - To jest życie sportowe. To jest służba trenera i niczego nie można być pewnym. Myślę jednak, że teraz Sborna żadnych celów nie stawia. Mogę sam decydować o tym, jakie mamy osiągać rezultaty i nie sądzę, aby brak złotego krążka na turnieju w Moskwie zadecydował o moim być albo nie być – mówił.
- Wiem, że będziemy mieli nowego szkoleniowca w nowym sezonie i wiem również, że klub rozmawiał z trenerem Alekno. Gorąco wierzę, że w najbliższych dniach Władimir Alekno podpisze kontrakt z Dynamem. To właśnie był jeden z argumentów, które przekonały mnie i Claytona Stanleya, żeby zostać na kolejny sezon w Kazaniu, mimo iż mieliśmy sporo intratnych ofert z różnych klubów w Europie – zdradził nam dzisiaj rozgrywający Dynama Kazań, Lloy Ball.
Sowieckij Sport informuje także, że szeregi Dynama Kazań zamierza opuścić para przyjmujących – Siergiej Tietiuchin i Aleksandr Kosariew. Po dwóch latach przygody w Kazaniu, siatkarze zadeklarowali chęć powrotu do Lokomotiwu Biełgorod. Ten sam kierunek zamierza też wybrać Wadim Chamuckich, który w kończącym się sezonie reprezentował barwy Fakieła Nowy Urengoj.
